Stroll chce zrobić z Force India/Racing Point czołowy zespół F1

Lawrence Stroll planuje zrobić z zespołu Force India/Racing Point topową stajnię Formuły 1.

Kanadyjski miliarder, który jest ojcem Lance'a Strolla, ubiegłego roku razem ze swoimi partnerami biznesowymi kupił team z Silverstone.

59-latek zamierza mocno doinwestować ekipę i piąć się z nią w górę stawki. Jak dał do zrozumienia, celem jest sam szczyt. Stroll ma nadzieję rywalizować z najlepszymi w stosunkowo niedługim czasie. Aktualnie zespół znajduje się daleko w tyle za trzema zdecydowanie najlepszymi ekipami - Mercedesem, Ferrari i Red Bullem - ale nowy właściciel wierzy, że wielka rewolucja w F1, szykowana na sezon 2021, umożliwi stajni odrobienie strat i walkę o zwycięstwa.

„W krótkoterminowej perspektywie chcemy walczyć w tej części stawki, w której teraz jesteśmy. W średnioterminowej pragniemy spróbować rywalizować o trzecią pozycję zamiast czwartej. Patrząc długoterminowo, kiedy zmienią się wszystkie przepisy, miejmy nadzieję, że zostaniemy jednym z największych zespołów na padoku". - powiedział. Stroll ściągnął do stajni syna, aczkolwiek nie chce topić w niej pieniędzy bez opamiętania. Jak stwierdził, kupił team, bo widział w tym „okazję biznesową". Zasugerował, że doścignięcie najlepszych mają umożliwić przede wszystkim dwie ważne zmiany w F1 natury finansowej: limit budżetowy dla zespołów i nowy podział zysków mistrzostw. Potraficie sobie wyobrazić ekipę Strolla pokonującą wielkie fabryczne zespoły i sięgającą po najwyższe laury?