Formuła 1 » Aktualności F1 » Środowisko F1 odwrócone od Vettela. Marko: Sebastian ma liczyć punkty, nie przyjaciół

Środowisko F1 odwrócone od Vettela. Marko: Sebastian ma liczyć punkty, nie przyjaciół
2013-04-21 - G. Filiks Tagi: Raikkonen, Vettel, Formuła 1, Helmut Marko
Po aferze z team orders Red Bulla w GP Malezji, Sebastian Vettel stał się omijany na padoku Formuły 1, twierdzi niemiecka gazeta Bild Am Sonntag.
Miesiąc temu na torze Sepang trzykrotny mistrz świata Vettel odebrał zwycięstwo zespołowemu partnerowi Markowi Webberowi, lekceważąc zakaz wyprzedzania go otrzymany od Red Bulla i wykorzystując fakt, że Australijczyk posłuchał szefostwa stajni, po ostatnim pit-stopie zwalniając, aby oszczędzać bolid. Początkowo Sebastian był skruszony, ale później wycofał swoje przeprosiny i stwierdził, że zaatakowałby Webbera jeszcze raz. Agresywna postawa Vettela zaskoczyła niektórych zawodników - zwłaszcza Jensona Buttona, który przewidywał, że 25-latek „ostatecznie poczuje konsekwencje tego błędu".
Według Bild Am Sonntag środowisko F1 zaczęło izolować się od Vettela i lider klasyfikacji generalnej w padoku może liczyć na towarzystwo najczęściej tylko swojego fizjoterapeuty Heikki Houvinena. Jednak Red Bullowi niepopularność Niemca nie przeszkadza.
„Sebastian nie jest politykiem, który musi wygrać wybory". - tłumaczył doradca austrackiego zespołu Helmut Marko. „W Formule Jeden masz liczyć nie przyjaciół, ale punkty". - podkreślił. W ostatnich latach Vettel miał bardzo dobre stosunki z Kimi Raikkonenem, lecz obecnie Fin jest jego rywalem do mistrzostwa i wygląda na to, że panowie już nie spotykają się na badmintona.
„Nie spędzamy ze sobą dużo czasu" - przyznał Raikkonen. „Ale to fajny gość. Porównując, jaki był cztery sezony temu, myślę że z wiekiem lepiej rozumie ten sport". - dodał.
Miesiąc temu na torze Sepang trzykrotny mistrz świata Vettel odebrał zwycięstwo zespołowemu partnerowi Markowi Webberowi, lekceważąc zakaz wyprzedzania go otrzymany od Red Bulla i wykorzystując fakt, że Australijczyk posłuchał szefostwa stajni, po ostatnim pit-stopie zwalniając, aby oszczędzać bolid. Początkowo Sebastian był skruszony, ale później wycofał swoje przeprosiny i stwierdził, że zaatakowałby Webbera jeszcze raz. Agresywna postawa Vettela zaskoczyła niektórych zawodników - zwłaszcza Jensona Buttona, który przewidywał, że 25-latek „ostatecznie poczuje konsekwencje tego błędu".
Według Bild Am Sonntag środowisko F1 zaczęło izolować się od Vettela i lider klasyfikacji generalnej w padoku może liczyć na towarzystwo najczęściej tylko swojego fizjoterapeuty Heikki Houvinena. Jednak Red Bullowi niepopularność Niemca nie przeszkadza.
„Sebastian nie jest politykiem, który musi wygrać wybory". - tłumaczył doradca austrackiego zespołu Helmut Marko. „W Formule Jeden masz liczyć nie przyjaciół, ale punkty". - podkreślił. W ostatnich latach Vettel miał bardzo dobre stosunki z Kimi Raikkonenem, lecz obecnie Fin jest jego rywalem do mistrzostwa i wygląda na to, że panowie już nie spotykają się na badmintona.
„Nie spędzamy ze sobą dużo czasu" - przyznał Raikkonen. „Ale to fajny gość. Porównując, jaki był cztery sezony temu, myślę że z wiekiem lepiej rozumie ten sport". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Środowisko F1 odwrócone od Vettela. Marko: Sebastian ma liczyć punkty, nie przyjaciół
Podobne: Środowisko F1 odwrócone od Vettela. Marko: Sebastian ma liczyć punkty, nie przyjaciół




Podobne galerie: Środowisko F1 odwrócone od Vettela. Marko: Sebastian ma liczyć punkty, nie przyjaciół



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit