Formuła 1 » Aktualności F1 » Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony

Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Robert Kubica swoją równą jazdą dotarł na metę wyścigu na torze Yeongam jako piąty. Polak w końcówce był bezbłędny w przeciwieństwie do swoich oponentów, którzy nie potrafili utrzymać się na torze.
Robert Kubica (Renault): - Piąte miejsce oznacza przydatne punkty dla zespołu i to dobra nagroda za cały nasz wysiłek tego weekendu. To był długi i trudny wyścig o dwóch obliczach. Pierwsza część była bardzo podstępna, ponieważ miałem kłopoty z dogrzewaniem opon. Nie miałem przyczepności, więc nie mogłem cisnąć. Skupiłem się po prostu na utrzymaniu bolidu na torze.
Pietrow w przeciwieństwie do Kubicy nie może czuć się bezpiecznie
Kubica perfekcyjnie wykorzystał swoją wiedzę i doświadczenie
W drugiej części wyścigu było już bardzo dobrze moim zdaniem. Ważne było oszczędzanie opon przejściowych i nie spłaszczenie ich, jak tylko to było możliwe, aby wykorzystać je na ostatnich okrążeniach. Dzięki temu zdobyłem wiele pozycji w końcówce, więc wszystko pięknie obróciło się na naszą korzyć.
Witalij Pietrow, który wciąż nie może być pewnym swojej przyszłości w Renault, wypadł z toru na 41. okrążeniu. Groźnie wyglądający wypadek zniweczył starania o punktowaną pozycję.
Witalij Pietrow (Renault): - Dość wcześnie zatrzymałem się po intermediaty, bo już na 20. kółku. Były zatem jeszcze dość nie rozgrzane, gdy zaczęliśmy ściganie po drugim wyjeździe samochodu bezpieczeństwa. Starałem się cisnąć, aby być przed chłopakami za mną. Straciłem kontrolę nad autem w przedostatnim zakręcie, zaliczając dużego dzwona, ale nic mi się nie stało.
To było moje pierwsze doświadczenie z tak ekstremalnymi warunkami w Formule 1 i myślę, że FIA wykonało dobrą robotę puszczając nas za Safety Carem. Zespół zawołał mnie w dobrym momencie na zmianę na opony typu intermediate, dzięki czemu zajmowałem mocną, siódmą lokatę przed wypadkiem. Rzecz jasna, jestem zawiedziony zakończeniem wyścigu na ścianie i nie zdobyciem punktów, ale byłem zachęcany, by dojechać w pierwszej dziesiątce.
Robert Kubica (Renault): - Piąte miejsce oznacza przydatne punkty dla zespołu i to dobra nagroda za cały nasz wysiłek tego weekendu. To był długi i trudny wyścig o dwóch obliczach. Pierwsza część była bardzo podstępna, ponieważ miałem kłopoty z dogrzewaniem opon. Nie miałem przyczepności, więc nie mogłem cisnąć. Skupiłem się po prostu na utrzymaniu bolidu na torze.


Witalij Pietrow (Renault): - Dość wcześnie zatrzymałem się po intermediaty, bo już na 20. kółku. Były zatem jeszcze dość nie rozgrzane, gdy zaczęliśmy ściganie po drugim wyjeździe samochodu bezpieczeństwa. Starałem się cisnąć, aby być przed chłopakami za mną. Straciłem kontrolę nad autem w przedostatnim zakręcie, zaliczając dużego dzwona, ale nic mi się nie stało.
Sonda: Czy Witalij Pietrow utrzyma się w zespole Reanult na przyszły sezon po wypadku w Korei?
To było moje pierwsze doświadczenie z tak ekstremalnymi warunkami w Formule 1 i myślę, że FIA wykonało dobrą robotę puszczając nas za Safety Carem. Zespół zawołał mnie w dobrym momencie na zmianę na opony typu intermediate, dzięki czemu zajmowałem mocną, siódmą lokatę przed wypadkiem. Rzecz jasna, jestem zawiedziony zakończeniem wyścigu na ścianie i nie zdobyciem punktów, ale byłem zachęcany, by dojechać w pierwszej dziesiątce.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
24
Komentarze do:
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Piotr60 2010-10-24 14:15
A,z czego to niby cieszy sie Kubica, chyba tylko z punktów , bo z jazdy to raczej nie, zero czegokolwiek ,niech sie wkońcu zdecyduje gdzie chce jeżdzic. Wyścigi F-1 wymagaja od kierowcy pełnej koncentracji ,a nie tylko przejazdu po torze w utrzymaniu pozycji , jak starał się pokazac to było widac , a dziś nic z tego nie zostało i nie pomoga soczyste wypowiedzi panów komentatorów , zaczyna sie powoli rutyna i zarabianie kasy na zachcianki w rajdach , a co do Vitalija to on ma większe szanse na pozostanie w reno jak Robert w końcu sponsorzy płaca za ''ruska'' te miliony ,a jak będzie trzeba to w RENO będzie jeżdzic dwóch ruskich ,bliżej Zabojadom do rusów jak do polaków i w końcowym rozliczeniu talent Roberta może przegrac z kasą od ruskich. Wiem ze ''ostro'' ,ale zaczyna mie powoli wkurzac ta postawa Roberta , wszyscy staraja się pokazac jak najlepiej ,a,Robert tak jakby się gdzieś zagubił , oby to było chwilowe bo z takim nastawieniem to Lotus ,a i to niewiadomo bo tam też jest rywalizacja. pozdrawiam wszystkich
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Arrczi 2010-10-24 14:55
Robert nigdzie się nie zagubił wykonuje swoją pracę najlepiej jak potrafi. Jechał na maksa w tych warunkach. Najlepiej krytykować. Zresztą Robert nie musi nic udowadniać wyniki mówią same za siebie. Jeśli tylko Renault stanie na wysokości zadania i zbuduje na przyszły sezon bolid na miarę Mistrza i Robert tego nie wykorzysta to wtedy możemy się złościć. Powodzenia Robert.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
dzordzklunej 2010-10-24 15:02
mnie interesuje jedno...dlaczego potrafią ustawić bolid na treningi tak, że RK jest 3, 4, 1 a na kwalifikacje już nie...

Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
slawex1983 2010-10-24 16:01
@dzordzklunej. Na treningach inni jeździli wolniej. Porównaj czasy. Najlepsze kółko kwalifikacyjne Roberta było lepsze niż to z treningów.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
agentwrogiegoukladu 2010-10-24 16:03
Bo na treningach wszyscy mieli jak się okazuje jeszcze spoore rezerwy (ok. 2 sek.) - a Robert wycisnął tylko sekundę mniej. Co do wypowiedzi Roberta - faktycznie pojechał rozważnie, bez napalania się, ale dwa razy został wyprzedzony, przez kierowców stojących niżej w stawce i Shumiego już nie dogonił, a z Hulkiem miał po prostu szczęście. Tak mniej więcej w starym stylu Heidfelda. Solidna jazda bez fajerwerków i bazowanie na cudzych błędach. Co akurat w tych warunkach pogodowych się opłaciło.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
lutownica 2010-10-24 16:07
Zgadzam się....Mi akurat Robert imponuje swoją jazdą....Wtedy, kiedy może szarżować to to robi, wyprzedza itp.....Ale po kiego grzyba w takich warunkach jechać jak połowa oszołomów???? Jego siódma pozycja mówi sama za siebie....Do Massy brakuje mu niewiele punktów a Ferrari jest dużo mocniejsze od Renault.... I w końcu przeskoczył Rosberga bo już mnie ten faszysta zaczynał drażnić....Zawsze się znajdzie jakiś typ, któremu wciąż jest mało i mało....A to, że nie wyprzedzał, że jechał za równo.....Jestem pewny, że Robert w Ferrari albo Redbulu walczył by teraz o mistrzostwo....Pozdro
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Pioykowsky 2010-10-24 16:10
Widzę, że V10 dołącza do niechlubnego grona okołoonetowych brukowców piszących fonetycznie personalia team mate Kubicy...i trochę mnie to drażni.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
F1_fun_F1 2010-10-24 16:12
Dla mnie Hamilton to naprawdę gość w deche. Nie lubiłem go bo był tak samo pyszny jak teraz Vettel. Ale naprawdę w tym sezonie chłopak daję radę. Jak trzeba pojechać szybkie kółko jedzie takie koło. Nie boi się rywalizacji na mokrym torze. A dziś Webber nie wiem nie chce go osądzać ale widać ze gość cykał. Alonso nie powiem pojechał bardzo dobry wyścig w końcu wygrał. Roberta bolid wydaje mi sie na mokrym torze w ogóle nie jedzie. Dało się zauważyć to w Shanghaju i na SPA. Zapowiada się fantastyczna końcówka i osobiście stawiam na Hamiltona bo jego styl jazdy mi przypadł do gusty w tym sezonie a po za tym chłopak ma jeszcze silnik do dyspozycji a Ferdziu i Pyszniak będą się martwic.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
dzordzklunej 2010-10-24 17:54
nie czepiam się postawy RK, póki co wyprzedza swoimi możliwościami możliwości teamu...tylko irytuje mnie niezdarność zespołu. rozumiem, ze można to zrzucić na barki braku doświadczenia jakie mają inne czołowe zespoły ale bez przesady, popełniają większe błędy od HRT ;-)

Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Zabolxp 2010-10-24 21:43
Pioykowsky, pozwolę sobie na pouczenie. Rosyjskie imiona i nazwiska w języku polskim zapisywane są fonetycznie. Zresztą nie tylko w polskim. Gdybyśmy chcieli być super dokładni, to powinniśmy pisać cyrilicą. Dlatego właśnie w języku angielskim pisze się Vitaly Petrov, a w języku polskim Witalij Pietrow.
Czy widziałeś, aby jakiekolwiek poważne medium pisało Vladimir Putin zamiast Władimir Putin?
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
bobo 2010-10-24 22:54
..eee ja bym tam pisał cyrylicą :-))) Co do wyscigu - Robert zrobił to co do niego nalezalo, biorac pod uwage okolicznosci. Bez zbednych fajerwerkow. Bo i po co ryzykowac i nie ukonczyc kolejnego wyscigu? Jak mowi ze bolid nie mial przyczepnosci to mu wierze. Piotr60 - zycze Ci zebys kiedys mial okazje przejechac sie z Kubica rajdowym Clio albo 2 - osobowym bolidem to zobaczysz co to znaczy przyczepnosc o ktorej mowi i zapewniam Cie ze bedzie to daleko poza zasiegiem Twojej percepcji. To tyle o Kubicy, a Pietrow, jak to Pietrow...tez zrobil co do niego nalezalo, czyli totalnie rozp.......l swoj bolid :-) Gosc jest po prostu niesamowity. Po tym jak przesunal sie na 7 miejsce bylem w 90% pewien ze Robert predzej czy pozniej zyska jedna pozycje.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Piotr60 2010-10-25 06:22
bobo, a co ty możesz zpowiedziec o mojej percepcji, dzieki za troskę , ale jest ok. co do jazdy z Kubicą ;to bys sie zdziwił ,należe do tych szczęsliwców którzy mieli przyjemnosć zakosztować jazdym z troche leprzym kierowcą rajdowym i w troche leprzym samochodzie więc ja mam w przeciwięstwie do ciebie pojęcie o tym jak to jest jeżdzic w takich wyścigach ,zdania nie zmieniam , od trzech wyscigów Robert przysiadł ,i tyle
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Arrczi 2010-10-25 09:16
Jak to Robert przysiadł? Dwa tygodnie temu miał wymarzony start i ogromne szanse na świetny wynik. Ja tam jestem kibicem i nawet w trudnych momentach staram się zachować spokój. Tak jak pisałem wcześniej, będzie dobry bolid to będą wyniki jak nie będzie dawał rady to trudno i tak jest jednym z lepszych kierowców startujących w wyścigach. Każdy ma czasem tak, że nie chce się iść do pracy i ogólnie jest się w słabszej kondycji psycho-fizycznej. Człowiek nie jest w stanie jeździć na 100% przez cały sezon dłuugi sezon. Pozdrawiam i trochę optymizmu życzę.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Piotr60 2010-10-25 10:40
No cześć Arrczi, ja optymizmu mam dużo,nie napisałem ze Robert jest złym kierowca (broń Boże), ale popatrz sam ,odpadło mu koło tak? Vettel albo Alonso na dwóch kołach ale próbowali by dojechać do garażu , jak wyprzedził go Szumi to nawet nie próbował do niego dojechać ,nie sztuka jest wyprzedzać pod koniec wyścigu po zmianie opon jak wszyscy jada na ''łysych '' i wpadać w zachwyt tylko na początku wyscigu w deszczu tak jak zrobił to Szumacher, teraz dalej ;w rajdach został wicemistrzem więc jak jest tam taki dobry to niech tam jeżdzi .Vettel tez próbował rajdów , nie poszło mu to zajał sie na powarznie ściganiem w F-1 i co ? Szaleniec bo szaleniec ,ale walczy o mistrzostwo i nie rozkłada rak .Pozdrawiam Cię i też życze Ci więcej chłodnego spojrzenia na Kubice bo tak między nami kibicami ,to jeszcze troche.......
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
outlaw 2010-10-25 11:08
Ja podsumuję krótko: 1. R30 nie jedzie dobrze po mokrym - to pewne. 2. Hamilton urodził się i umrze jako fighter - to też. 3. Kubica urodził się jako fighter, ale stał się ciułaczem - niestety. 4. Pietrow powinien mieć ksywkę "crash test dummy". 5. Red Bull to megafrajerzy, mając taki bolid z tyloma PP w tym sezonie, kwestia tytułu powinna być już dawno rozstrzygnięta. 6. A Ferdek siedzi i zawija trzeci tytuł w złotko :-)
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
fiacik22 2010-10-25 14:30
Oczywsicei w tej wszechobecnej krytyce juz nikt nie dostrzegl ze Kubica jako jeden z nielicznych nie popelnil zadneog blędu. Jechał równo i konskkwetnie. Wyrazne mowil ze nie moze dogrzac opon na poczatkui nie mogl nawiazac walki. Poznje bylo lepiej. Oczywsic nik tez ie pamieta ostatnichj startów kiedy kubica wyrywal do czołówki poczym przegrywal przez np odpaniecie kola. Moze rzeczywisc nie szlo jechac tym bolidem w tych wrunkach. Co do czasow w tetningach i w kfalifikacjach to trzeba zwrac uwgae na czasy a nie a na pozcje ktora kubica zajmuje na treningach.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Piotr60 2010-10-25 15:37
Zgoda,tak rzeczywiście to wszystko prawda, tylko trzeba pamietać tez że to jednak są wyścigi F-1 ,a nie zawody ''tych motorków ,bez siedzeń '' (zapomniałem jak ten sport się nazywa) ,w F-1 trzeba wyprzedzać i wygrywać ,a nie pokazywać bezbłędną jazde
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
outlaw 2010-10-25 15:55
Nie chodzi o krytykę wszechobecną, lecz rzetelną. Czy ktoś zauważył, że Robert ma przedziwną manierę? Polega na tym, że jak zjeżdża SC, to zamiast być przyklejonym do kierowcy jadącym przed nim, Kubica robi dziwny odstęp, pozwalając zarazem usiąść na swoim tylnym kole zawodnikowi jadcemu za nim. Nie jest to pierwszy raz w tym sezonie, a za każdym razem po takim zachowaniu traci pozycje. Argumenty o "niedogrzaniu" opon w sytuacji, gdy wszyscy jadą tym samym tempem za SC, w dodatku po wodnej nawierzchni - są śmieszne. Może to po prostu nasz pupil w tym bolidzie NIE UMIE zadbać odpowiednio o temperaturę opon. Bo przecież deszczu się spodziewali i nawet chcieli, więc rozumiem że R30 było poustawiane na takie warunki.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Piotr60 2010-10-25 16:31
Trzeba pamiętać w jakich okolicznościach Robert trafił do F-1. Bmw najpierw podziękowało młodemu Szumacherowi ,a potem Jacques Joseph Charles Villeneuve został zastapiony przez Roberta własnie dlatego że przestał wygrywać , a przecież był mistrzem,no to chyba mam troche racji pisząc że trzeba sie ścigać bezwzględu na okoliczności ,a nie szukać przekonywującej terminologi usprawiedliwiającej to czy tamto.Jest dobry i to niepodlega dyskusji ,ale ostatnio przestał się ścigac tak naprawdę , tylko oto mi chodziło o nic innego. Jeszcze raz proszę się zastanowić, jeżeli zawodnik jeżdżący w F-1 jeżdzi tylko poprawnie to długo miejsca w tym sporcie nie zagrzeje .Tym bardziej że w innym sporcie jest sie vicemistrzem ktoś z szefów w zespole może wyciagnąć błedne wnioski i mamy po Robercie w F-1
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
fiacik22 2010-10-25 21:13
Czyli Kubica nie walczy hm czekajcie który to zawodnik w Singapurze przeskoczył z 13 na 7 pozycje hm nie pamietam nazwiska. Ja rozumiem ze moze i kubica pojechal troszke zachowawczo i te 5 miejsce troche szczeslwie mu przypdalo. Tylko wole dojezdzajacego kubice któy chłdonp kalkluje swoje mozliwdic niz np Sutila który kilka razy wylatywal zdrogo przokazji swtarzall zagrozenei na toerze. Sutil to taka skrajna postawa w porówniani do kubicy jesli chodzi o gp korei. A propo dogrzewania opon to nie jest tajemnica ze bolid kubicy ma problem z dociskiem mechanicznym i jest tam ciezej dogrzac opony. Namawial bym jednak budjac ocene na temat kubicy brano pdo uwage caly sezon a nie jedno gp.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Piotr60 2010-10-25 21:16
outlaw,przepraszam, rzeczywiście to prawda,to chyba zostało mu jeszcze z czasów jak jeżdził w formule Reno , on tam przypierdzielił kiedyś w SC i to jest chyba powód tych odstępów miedzy nim ,a poprzedzajacym go samochodem, pozdrowienia
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Arrczi 2010-10-25 22:02
Oglądam wyścigi od kiedy Schumi wygrywał w Benettonie, bardzo wtedy kibicowałem nowemu zespołowi który walczył z legendą Ferrari. Wtedy tylko można było pomarzyć o tym żeby Polski kierowca jeździł w tak elitarnym gronie. Kiedy Robert sięgał po tytuł w 2005 roku to pamiętam jak skakałem po kanałach między F1 a World Series by Renault. Nie wiem może tylko ja tak mam że jestem dumny z Roberta który reprezentuje Nasz kraj, a nie na przykład Włochy jak to się dzieje w tenisie, piłce nożnej i innych dyscyplinach kiedy to w innym kraju jest się docenionym i wspieranym w karierze sportowej? Robert jest 4-tym kierowcą świata i to tylko dlatego, że Heidfeld i BMW tak zadecydowało. Może było by dużo lepiej jak by postawili wszystko na Roberta w 2008? Jak Renault odrobi pracę domową do przyszłego sezonu to będzie wspaniały sezon. Pozdrawiam.
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
Piotr60 2010-10-26 06:17
Jak odrobi,hmmm.....
Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony
outlaw 2010-10-27 12:59
Wszyscy się cieszymy z obecności RK w F1, wszyscy mu kibicujemy. Jednak pojawia się coraz więcej głosów, wytykających pewne mankamenty w jeździe Polaka. Nie biorą się one znikąd. Jak dla mnie kalkulowanie i ciułanie punktów ma sens, ale w określonych warunkach - tylko wtedy, jeśli dzieki takiej postawie możesz coś wygrać. A co może Kubica wygrać z R30? Nic, nawet o zwycięstwie w wyścigu może tylko pomarzyć. Więc ja rozumiem, że ciężar punktowania dla Renault spadł na Roberta, a on stara się to czynić z maksymalnym efektem. Jednak pokazując błyskotliwą jazdę - jak w Singapurze - kierowca, team i sponsorzy zyskują dużo więcej, niż bezbarwne ciułanie punkcików.
Podobne: Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony




Podobne galerie: Skrajne nastroje w Renault po Korei: Kubica szczęśliwy, Pietrow zawiedziony



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Renault
Galerie zdjęć
Newsletter