Formuła 1 » Aktualności F1 » Sirotkin o jeździe bolidem Williamsa: Survival

Sirotkin o jeździe bolidem Williamsa: Survival
2018-09-16 - G. Filiks Tagi: Marina Bay, Singapur, Williams, Stroll, Sirotkin
Williams zaliczył kompletny blamaż w kwalifikacjach Formuły 1 przed nocnym wyścigiem w Singapurze. Siergiej Sirotkin porównał prowadzenie bolidu zespołu do walki o przetrwanie.
Ekipa z Grove często jest najwolniejsza ze wszystkich, ale wczoraj przeszła samą siebie. Przedostatni Sirotkin i ostatni Lance Stroll odstawali zdecydowanie od całej reszty stawki. Najsłabszy kierowca z pozostałych - Stoffel Vandoorne - pokonał ich o około półtorej sekundy. Natomiast zdobywca pole position Lewis Hamilton był szybszy o... ponad pięć sekund. W końcówce Q1 oba Williamsy zaliczyły przygody. Sirotkin otarł się o ścianę, Stroll wypadł na pobocze.
Po sesji Rosjanin oraz Kanadyjczyk zgodnie narzekali na bolid.
Sirotkin tłumaczył, że z czasem starał się po prostu nie rozbić, zamiast walczyć o jak najlepszy rezultat. „Survival jest najlepszym słowem, aby to wyjaśnić". - powiedział, cytowany przez portal Motorsport.com.
„Na pierwszym okrążeniu w kwalifikacjach nadal masz nadzieję »OK, wykonaliśmy dużo pracy i wszystko powinno zacząć działać«. Ale zaczynasz cisnąć, jak robi się to w czasówce, i uświadamiasz sobie! To znaczy, od pierwszego okrążenia co najmniej dwa razy byłem w tarapatach, w 99 procentach poddałem się i czekałem na wypadek".
„Było tak na granicy, że na drugi przejazd praktycznie zmieniasz swoje podejście, uznając, że nie tędy droga".
„To nie jest sposób, w jaki chce się podejść do kwalifikacji i taka jazda nie cieszy kierowcy. Survival to bez wątpienia najlepsze i najkrótsze określenie".Według Strolla model FW41 „zwyczajnie nie nadaje się do jazdy".
„Jest bardzo niska przyczepność, bardzo kiepsko radzi sobie z krawężnikami, ma bardzo słabą trakcję". - mówił.
W przeszłości bolid Williamsa charakteryzował się nieprzewidywalnością, ale Stroll twierdzi, że w Singapurze nie to było problemem.
„W pewnym stopniu mogę przewidzieć, co zrobi samochód, kłopot polega na tym, że po prostu nie jestem w stanie pojechać szybciej, ponieważ mamy ograniczoną stabilność na wejściu w zakrętu, jak i trakcję". - wyjaśniał.„Po prostu ślizgają się koła, w środku zakrętu jest podsterowność, nadsterowność, walczysz w wielu fazach łuku (...)"
„Czym bardziej próbuję cisnąć i uzyskać lepszy czas okrążenia, tym bardziej się ślizgam i zwiększam temperaturę powierzchni opony, co potem wpływa na ogólną przyczepność. Jesteśmy więc ograniczeni w tym obszarze".
Ekipa z Grove często jest najwolniejsza ze wszystkich, ale wczoraj przeszła samą siebie. Przedostatni Sirotkin i ostatni Lance Stroll odstawali zdecydowanie od całej reszty stawki. Najsłabszy kierowca z pozostałych - Stoffel Vandoorne - pokonał ich o około półtorej sekundy. Natomiast zdobywca pole position Lewis Hamilton był szybszy o... ponad pięć sekund. W końcówce Q1 oba Williamsy zaliczyły przygody. Sirotkin otarł się o ścianę, Stroll wypadł na pobocze.
Po sesji Rosjanin oraz Kanadyjczyk zgodnie narzekali na bolid.
Sirotkin tłumaczył, że z czasem starał się po prostu nie rozbić, zamiast walczyć o jak najlepszy rezultat. „Survival jest najlepszym słowem, aby to wyjaśnić". - powiedział, cytowany przez portal Motorsport.com.
„Na pierwszym okrążeniu w kwalifikacjach nadal masz nadzieję »OK, wykonaliśmy dużo pracy i wszystko powinno zacząć działać«. Ale zaczynasz cisnąć, jak robi się to w czasówce, i uświadamiasz sobie! To znaczy, od pierwszego okrążenia co najmniej dwa razy byłem w tarapatach, w 99 procentach poddałem się i czekałem na wypadek".
„To nie jest sposób, w jaki chce się podejść do kwalifikacji i taka jazda nie cieszy kierowcy. Survival to bez wątpienia najlepsze i najkrótsze określenie".Według Strolla model FW41 „zwyczajnie nie nadaje się do jazdy".
„Jest bardzo niska przyczepność, bardzo kiepsko radzi sobie z krawężnikami, ma bardzo słabą trakcję". - mówił.
W przeszłości bolid Williamsa charakteryzował się nieprzewidywalnością, ale Stroll twierdzi, że w Singapurze nie to było problemem.
„W pewnym stopniu mogę przewidzieć, co zrobi samochód, kłopot polega na tym, że po prostu nie jestem w stanie pojechać szybciej, ponieważ mamy ograniczoną stabilność na wejściu w zakrętu, jak i trakcję". - wyjaśniał.„Po prostu ślizgają się koła, w środku zakrętu jest podsterowność, nadsterowność, walczysz w wielu fazach łuku (...)"
„Czym bardziej próbuję cisnąć i uzyskać lepszy czas okrążenia, tym bardziej się ślizgam i zwiększam temperaturę powierzchni opony, co potem wpływa na ogólną przyczepność. Jesteśmy więc ograniczeni w tym obszarze".
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Sirotkin o jeździe bolidem Williamsa: Survival
Podobne: Sirotkin o jeździe bolidem Williamsa: Survival



Podobne galerie: Sirotkin o jeździe bolidem Williamsa: Survival



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć