Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Senna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego pola
Senna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego pola

Senna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego pola

2011-10-15 - G. Filiks     Tagi: Senna, Pietrow, Yeongam, Lotus Renault, Korea
Kończący dzisiaj 28-lat Bruno Senna sprawił sobie przykry urodzinowy prezent. Brazylijczyk dostał tęgie lanie od zespołowego partnera Witalija Pietrowa, który z czasem lepszym o 0.6 sekundy zakończył riwalizację 7 miejsc wyżej. Bruno nie wszedł nawet do Q3, plasując się na słabej piętnastej lokacie. Jak przyznał, jego bolid jeździł bez zarzutu, dlatego nie ma innego wytłumaczenia na swoją postawę jak to, że po prostu brakowało mu szybkości.
Senna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego polaSenna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego pola
„To dla mnie trochę ciężki weekend, a sobota nie poszła zgodnie z planem".
- powiedział. „Pierwszy raz w tym roku zawiodłem w kwalifikacjach. Mam nadzieję, że zarazem ostatni! Tak czasami bywa - po prostu nie wyciągasz z samochodu wszystkiego w kluczowych momentach. Witalij wykonał świetną robotę pokazując, że nasza maszyna ma równe osiągi i spory potencjał na wyścig. Moje auto też prowadziło się dobrze; pewnie przejechałem zbyt mało kilometrów i nie cisnąłem wystarczająco w czasówce, gdy miało to znaczenie. Kilka zakrętów pokonałem wolniej od Witalija, dlatego nie awansowałem do Q3. Nie najlepszy sposób na świętowanie urodzin, ale jutrzejszy dzień powinien być lepszy".
Senna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego polaSenna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego pola
Pietrowa po kwalifikacjach nie opuszczał za to świetny nastrój. Rosjanin przez cały weekend prezentował mocne tempo, a dzisiaj potwierdził niezłą konkurencyjność Lotus Renault GP wywalczeniem ósmego miejsca, przed oboma reprezentantami Force India. 27-latka w Q3 wypuszczono aż na dwa wyjazdy, by próbował przebić wynik szóstego Nico Rosberga, lecz tego nie udało się juz osiągnąć. „Jestem zadowolony z sobotnich wysiłków". - stwierdził Witalij.
„Ósme pole napawa mnie dumą i jednocześnie daje dobrą szansę na to, by minąć linię mety w punktowanej dziesiątce. Trochę zaskoczyło mnie polecenie ponownego wyjazdu podczas Q3, tak czy inaczej nie dokończyłem drugiego pomiarowego okrążenia. Nawierzchnia toru jest całkiem gładka, co dzisiaj zaowocowało sporą przyczepnością. Wykonaliśmy fanastyczną robotę jako team i najważniejsze, że przystępujemy do wyścigu bez żadnych problemów mechanicznych".
Senna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego polaSenna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego pola



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Senna zawiódł samego siebie, Pietrow dumny z ósmego pola