Formuła 1 » Aktualności F1 » Sędziowie F1 krytykowani za nieukaranie Hamiltona

Sędziowie F1 krytykowani za nieukaranie Hamiltona
2016-10-31 - G. Filiks Tagi: Formuła 1, Helmut Marko, Ricciardo, Meksyk, Verstappen, Autodromo Hermanos Rodriguez, Start wyścigu F1, Hulkenberg, FIA, Rosberg, Hamilton
Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg dziwią się braku reakcji sędziów na ścięcie zakrętu przez Lewisa Hamiltona po starcie wyścigu Formuły 1 o GP Meksyku.
Hamilton ruszając z pole position nie wyhamował do pierwszego łuku i wypadł na pobocze, ale utrzymał prowadzenie ścinając kolejny wiraż. Sędziowie w ogóle nie ogłosili badania tego incydentu, później zaś nałożyli 5-sekundową karę za podobną sytuację na Maxa Verstappena, który po ścięciu zakrętu nie chciał dobrowolnie oddać pozycji wywierającemu na nim presję Sebastianowi Vettelowi.
„Szczerze mówiąc nie rozumiem jak możesz być liderem wyścigu, bronić się, zblokować koła, wypaść z toru i pozostać pierwszy". - mówił Ricciardo o Hamiltonie.
„Myślę, że Lewis zasłużył na karę. Każdy zasługuje na karę za coś takiego". „Widziałem jak Max ściął szykanę broniąc się przed Sebem i dostał karę. Szczerze mówiąc nie wiem, czym różnił się manewr Lewisa".
„Zwłaszcza na starcie wyjazd poza tore może kosztować potencjalnie tak wiele pozycji, dlatego nie można po prostu nadal być pierwszym".
Hulkenberg spytany, czy jest zaskoczony, że Hamiltonowi się upiekło, odpowiedział: „Tak. Tak sądzę. Jestem bardzo zaskoczony, ponieważ skorzystał ogromnie".
„Wyleciał daleko poza tor. Brakowało mu dużo, dużo do zmieszczenia się w pierwszych dwóch zakrętach".
„Nie można zrozumieć, dlaczego nie zajęto się tym".
Zobacz także: GP Meksyku - galeria zdjęć z treningów i kwalifikacji »Hamilton dosyć oryginalnie się bronił.
„Spłaszczyłem oponę, więc to nie była dla mnie korzyść". - tłumaczył. „Prowadziłem i gdy wyjeżdżałem z toru, i gdy na niego wracałem, więc nie wydaje mi się, abym skorzystał".
Portal Motorsport.com dotarł również do stanowiska sędziów, zdaniem których Hamilton zwolnił wystarczająco, by nie skorzystać nieuczciwie. Podobno udowadnia to telemetria.
Tymczasem Red Bull miał pretensje jak nietrudno się domyśleć nie o brak kary dla Hamiltona, a o wyciągnięcie konsekwencji wobec Verstappena.
„Ta decyzja jest niezrozumiała. Są stosowane podwójne standardy. To nie w porządku". - powiedział słynny konsultant zespołu Helmut Marko.Sam Verstappen zwracał uwagę, że za ścięcie zakrętu na starcie nie ukarano także Nico Rosberga - który wypadł poza granice toru uderzony przez 19-latka.
„Moja sytuacja była podobna do tej z pierwszego zakrętu pierwszego okrążenia. Lewis wypadł i zyskał ogromną przewagę". - mówił Holender.
„Nico też, gdy się dotknęliśmy. On również na tym zyskał".„Ja nawet nie zyskałem, hamując nadal byłem z przodu. Gdy wróciłem na tor, znajdowałem się z przodu o taką samą długość".
„Więc tak, to absurdalne. (...) Jeżeli nie dostaje za to kary (Rosberg), na mnie też jej nie nakładajcie".
Sędziowie jednak mieli uznać, że gdyby Verstappen nie ściął zakrętu, nie miałby szans utrzymać się przed Vettelem.
Hamilton ruszając z pole position nie wyhamował do pierwszego łuku i wypadł na pobocze, ale utrzymał prowadzenie ścinając kolejny wiraż. Sędziowie w ogóle nie ogłosili badania tego incydentu, później zaś nałożyli 5-sekundową karę za podobną sytuację na Maxa Verstappena, który po ścięciu zakrętu nie chciał dobrowolnie oddać pozycji wywierającemu na nim presję Sebastianowi Vettelowi.
„Szczerze mówiąc nie rozumiem jak możesz być liderem wyścigu, bronić się, zblokować koła, wypaść z toru i pozostać pierwszy". - mówił Ricciardo o Hamiltonie.
„Myślę, że Lewis zasłużył na karę. Każdy zasługuje na karę za coś takiego". „Widziałem jak Max ściął szykanę broniąc się przed Sebem i dostał karę. Szczerze mówiąc nie wiem, czym różnił się manewr Lewisa".
„Zwłaszcza na starcie wyjazd poza tore może kosztować potencjalnie tak wiele pozycji, dlatego nie można po prostu nadal być pierwszym".
Hulkenberg spytany, czy jest zaskoczony, że Hamiltonowi się upiekło, odpowiedział: „Tak. Tak sądzę. Jestem bardzo zaskoczony, ponieważ skorzystał ogromnie".
„Nie można zrozumieć, dlaczego nie zajęto się tym".
Zobacz także: GP Meksyku - galeria zdjęć z treningów i kwalifikacji »
„Spłaszczyłem oponę, więc to nie była dla mnie korzyść". - tłumaczył. „Prowadziłem i gdy wyjeżdżałem z toru, i gdy na niego wracałem, więc nie wydaje mi się, abym skorzystał".
Portal Motorsport.com dotarł również do stanowiska sędziów, zdaniem których Hamilton zwolnił wystarczająco, by nie skorzystać nieuczciwie. Podobno udowadnia to telemetria.
Tymczasem Red Bull miał pretensje jak nietrudno się domyśleć nie o brak kary dla Hamiltona, a o wyciągnięcie konsekwencji wobec Verstappena.
„Ta decyzja jest niezrozumiała. Są stosowane podwójne standardy. To nie w porządku". - powiedział słynny konsultant zespołu Helmut Marko.Sam Verstappen zwracał uwagę, że za ścięcie zakrętu na starcie nie ukarano także Nico Rosberga - który wypadł poza granice toru uderzony przez 19-latka.
„Moja sytuacja była podobna do tej z pierwszego zakrętu pierwszego okrążenia. Lewis wypadł i zyskał ogromną przewagę". - mówił Holender.
„Nico też, gdy się dotknęliśmy. On również na tym zyskał".„Ja nawet nie zyskałem, hamując nadal byłem z przodu. Gdy wróciłem na tor, znajdowałem się z przodu o taką samą długość".
„Więc tak, to absurdalne. (...) Jeżeli nie dostaje za to kary (Rosberg), na mnie też jej nie nakładajcie".
Sędziowie jednak mieli uznać, że gdyby Verstappen nie ściął zakrętu, nie miałby szans utrzymać się przed Vettelem.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Sędziowie F1 krytykowani za nieukaranie Hamiltona
Podobne: Sędziowie F1 krytykowani za nieukaranie Hamiltona



Podobne galerie: Sędziowie F1 krytykowani za nieukaranie Hamiltona
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć