Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton zeszklił hamulec. "Miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę"
Hamilton zeszklił hamulec

Hamilton zeszklił hamulec. "Miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę"

2016-10-31 - G. Filiks     Tagi: Hamulce, Mercedes, Formuła 1, Autodromo Hermanos Rodriguez, Meksyk, Hamilton
Lewis Hamilton miał problem z hamulcami na starcie wyścigu Formuły 1 o GP Meksyku i dziękuje losowi, że się nie rozbił.

Mistrz świata po ruszeniu z pole position zblokował koło na głębokim dohamowaniu do pierwszego zakrętu, w efekcie wypadł na pobocze. Ale utrzymał prowadzenie, ścinając kolejny łuk.

„Na okrążeniu formującym zeszkliłem przedni prawy hamulec, po prostu nie mogłem go przebudzić".
- tłumaczył.
Hamilton zeszklił hamulecHamilton zeszklił hamulec
„Lewy miał temperaturę 500°C, a prawy 150-200°C. Dojechałem do pierwszego zakrętu, wtedy hamulec się obudził i przednie prawe koło po prostu się zblokowało".

„Byłem tak rozpędzony, że miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę albo coś takiego".


Kierowca Mercedesa następnie męczył się jazdą na spłaszczonej oponie. Mimo tego kontrolował zawody, ale jak zdradził, początkowo był gotów nawet wykonać awaryjny pit-stop.

„Myślałem, że będę musiał zjechać na postój. Były tak duże wibracje, że z ledwością widziałem drogę".
- mówił.
Hamilton zeszklił hamulecHamilton zeszklił hamulec
„Było miło potem dostać nowe ogumienie. Jechało mi się na nim dużo lepiej".

Hamilton wygrał na Autodromo Hermanos Rodriguez, lecz nie odwrócił tym losów swojego pojedynku o tegoroczny tytuł z zespołowym partnerem Nico Rosbergiem. Drugi na mecie Niemiec wciąż nie musi już ani razu pokonać Brytyjczyka, aby odebrać mu koronę.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Hamilton zeszklił hamulec. "Miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę"

Hamilton zeszklił hamulec. "Miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę"
wlodar 2016-10-31 11:35
Trochę tego nie rozumiem. Hamilton utrzymał prowadzenie ścinając łuk, de facto broniąc pierwszej pozycji podczas startu. Ale gdy to samo zrobił Verstappen to dostał karę. Więc albo kara dla obu, którzy ścinając zakręt utrzymali pozycję, albo również dla obu brak kary. Skoro Hamilton utrzymał pierwsze miejsce to i Max powinien utrzymać 3. Trochę dziwne też, że Vettel tak się denerwował na Maxa. W sumie tak samo głośno mógł krzyczeć na siebie jak zajechał Ricciardo. Chyba jednak jest za dużo przepisów. Była fajna walka i powinno być 1.Ham, 2, Ros, 3 Ves, 4 Vet, 5 Ric i tak dalej... chyba własnie o tą walkę nam kibicom chodzi.
Hamilton zeszklił hamulec. "Miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę"
Tako 2016-10-31 11:53
Powinny powrócić żwirowe pobocza.
Hamilton zeszklił hamulec. "Miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę"
wlodar 2016-10-31 11:57
Tako. Zgadzam się. Ewentualnie zaorana gleba (tak też było w przeszłości). Wtedy nie było by dyskusji i analizowanie przez sędziów. Czysta sprawa.
Podobne: Hamilton zeszklił hamulec. "Miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę"
Podobne galerie: Hamilton zeszklił hamulec. "Miałem szczęście, że nie wpadłem na ścianę"
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit