Schumacher pomylił się przy obsłudze KERS

Rozczarowujący występ Michaela Schumachera w kwalifikacjach do GP Abu Zabi to efekt niewłaściwego użycia przez 7-krotnego mistrza świata Systemu Odzyskiwania Energii Kinetycznej (KERS).

Schumacher zdołał wywalczyć dopiero 14. pole startowe i gdy było już wiadomo, że nie przebrnie Q2, Niemiec wymienił się ze swoim inżynierem wyścigowym przeprosinami. Szef Mercedesa - Ross Brawn wyjaśnił, że błąd popełnił kierowca, nie zespół.
„Myślę, że źle hamował silnikiem. Chodzi o coś, co my nazywamy zbieraniem KERS - gromadzeniem mocy oraz używaniem jej". - tłumaczył Brawn. „To wpływa na balans samochodu i wykonał te czynności trochę nieprawidłowo (...)"

Schumacher ze swojej strony dodał: „Probówaliśmy czegoś innego w procedurze i po prostu nie zadziałało".

Honor Srebrnych Strzał uratował Nico Rosberg. Młodszy Niemiec wszedł do Q3, a w nim pokonał Felipe Massę oraz Romaina Grosjeana, zajmując 8. lokatę. Według Brawna wynik ten jest zasługą zwykłego zmaksymalizowania przez kierowcę i jego mechaników potencjału modelu W03, nie jakiegokolwiek przełomu.

„Zdołaliśmy wyciągnąć wszystko z auta". - powiedział szef Mercedesa. „To było bardzo dobre okrążenie Nico. Żadnych specyficznych zmian w samochodzie nie dokonywaliśmy. Nie ma czegoś, co moglibyśmy wskazać jako szczególnie ważne. Po prostu wszystko się ładnie złożyło". Jutrzejszy wyścig będzie dla Mercedesa okazją, aby zapunktować pierwszy raz od trzech Grand Prix.