Schumacher: Nie byłem w stanie się bronić

Michael Schumacher doświadczył bardzo wymagającego GP Kanady. Na starcie wszystko poszło dobrze i Niemiec uniknął przygód. Później było jednak tylko gorzej, kontakt z Kubicą, kontakt z Massą, tragicznie zniszczone opony, strata punktów na rzecz Force India i ostatecznie dopiero 11. miejsce na mecie. "Na starcie wszystko poszło świetnie, awansowaliśmy w górę stawki, tak jak zakładaliśmy. Pierwszy postój w boksach zrobiliśmy w idealnym momencie, wszystko wyglądało obiecująco. Niestety później po kontakcie z Kubicą złapałem kapcia w prawym tylnym kole i to oczywiście ustawiło mi późniejszy wyścig." "Od tego momentu utknąłem w tłoku na torze i nic więcej nie mogłem zrobić, gdyż nie miałem odpowiednich argumentów w walce z innymi kierowcami. Im bliżej końca tym bardziej musiałem martwić się bolidami za mną. Starałem się z całych sił nie dać się wyprzedzić, ale moje tylne opony były kompletnie zużyte przejechaniem ponad połowy wyścigu, to nie pozwoliło mi utrzymać punktowanej pozycji."