Formuła 1 » Aktualności F1 » Schumacher: Miałem możliwości pozostania
Schumacher: Miałem możliwości pozostania
2012-10-04 - G. Filiks Tagi: Schumacher, Formuła 1, Mercedes
Michael Schumacher, który po sezonie 2012 zakończy karierę kierowcy Formuły 1, ogłaszając dzisiaj swoje odejście wyznał, że mimo utraty kokpitu Mercedesa na rzecz Lewisa Hamiltona mógł kontynuować ściganie. Siedmiokrotnym mistrzem świata zainteresowany był przede wszystkim Sauber.
„Gdybym chciał zostać, miałem szansę to zrobić. Ale szczerze mówiąc nie czułem, by było mi to potrzebne". - powiedział 43-latek.
Niemiec wyjaśnił, iż liczył się także w grze o kokpit Srebrnej Strzały, lecz rozpoczęcie przez Mercedesa negocjacji z Hamiltonem pomogło mu dojść do wniosku, że czas zawiesić kask na kołku. „To był oczywiście wyjątkowy moment". - potwierdził. „Zespół znalazł opcję ściągnięcia Lewisa, co ułatwiło mi podjęcie decyzji. Oczywiście mogłem odmówić wcześniej i podczas negocjacji byłem brany pod uwagę, ale nie chciałem decydować. Nie byłem pewny, co chcę dalej robić, więc wyszło jak wyszło. Czasami w życiu prowadzi cię przeznaczenie i tak było tym razem. Ale nie mam żadnych urazów, czy żalów. „Jeżeli coś czuję, to ulgę. (...) Tak naprawdę jestem bardzo zadowolony".
Zadowolony ani trochę nie jest Sebastian Vettel, dla którego Schumacher był w młodości idolem. Panujący mistrz świata przyznał, że wolałby, aby jego starszy rodak jednak kontynuował rywalizację. „Moim zdaniem to wielka strata. Wielka szkoda". - powiedział. „Wielu ludzi chciało, aby dalej jeździł. Ja też. Liczę, iż przynajmniej przyjmie jakąś inną funkcję tutaj, byśmy mogli go zobaczyć od czasu do czasu".
Schumacher, któremu Mercedes zaproponował pozostanie w szeregach marki, nie wykluczył przyjęcia tej oferty. „Naturalnie mam opcje, niektóre z nich znacie. Ale co zrobię, zadecydujemy wtedy, gdy przyjdzie czas". - wyjaśnił.
Niemiec wyjaśnił, iż liczył się także w grze o kokpit Srebrnej Strzały, lecz rozpoczęcie przez Mercedesa negocjacji z Hamiltonem pomogło mu dojść do wniosku, że czas zawiesić kask na kołku. „To był oczywiście wyjątkowy moment". - potwierdził. „Zespół znalazł opcję ściągnięcia Lewisa, co ułatwiło mi podjęcie decyzji. Oczywiście mogłem odmówić wcześniej i podczas negocjacji byłem brany pod uwagę, ale nie chciałem decydować. Nie byłem pewny, co chcę dalej robić, więc wyszło jak wyszło. Czasami w życiu prowadzi cię przeznaczenie i tak było tym razem. Ale nie mam żadnych urazów, czy żalów. „Jeżeli coś czuję, to ulgę. (...) Tak naprawdę jestem bardzo zadowolony".
Zadowolony ani trochę nie jest Sebastian Vettel, dla którego Schumacher był w młodości idolem. Panujący mistrz świata przyznał, że wolałby, aby jego starszy rodak jednak kontynuował rywalizację. „Moim zdaniem to wielka strata. Wielka szkoda". - powiedział. „Wielu ludzi chciało, aby dalej jeździł. Ja też. Liczę, iż przynajmniej przyjmie jakąś inną funkcję tutaj, byśmy mogli go zobaczyć od czasu do czasu".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Schumacher: Miałem możliwości pozostania
Podobne: Schumacher: Miałem możliwości pozostania
Michael Schumacher jednym z ojców sukcesu Mercedesa w F1 »
Mercedes cieszy się z dorównania dominacji Ferrari w F1 »
Ferrari i Mercedes biją się o Micka Schumachera? »
Spa - kwalifikacje: Hamilton wyrównuje rekord Schumachera »
Podobne galerie: Schumacher: Miałem możliwości pozostania
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit