Schumacher: Kapeć kosztował mnie finisz w punktach

Michael Schumacher obwinił złapanie kapcia za fakt, że z GP Abu Zabi nie wywiózł ani jednego punktu.

Kierowca Mercedesa podążał ósmy, gdy 14. okrążeń przed metą przebicie opony zmusiło go do wykonania dodatkowego pit-stopu. Siedmiokrotny mistrz świata spadł na 11. lokatę i nie zdobył punktów piąty raz z rzędu. Ostatnio swój dorobek w klasyfikacji generalnej powiększył dwa miesiące temu, szóstą pozycją na mecie GP Włoch.

„Niestety musimy powiedzieć, że dzisiaj znowu dopadł nas pech". - wyjaśniał Schumacher. „(...) Oczywiście takie sytuacje są wpisane w wyścigi i nie możesz nic zrobić, ale naprawdę szkoda, ponieważ mieliśmy sensowne tempo, mogliśmy wywalczyć trochę punktów". Zespołowy partner Nico Rosberg zakończył zmagania na barierze po kolizji z Narainem Karthikeyanem, wobec czego Mercedes nie zdobył punktów czwarty raz pod rząd. W tabeli łącznej okupujące piątą lokatę Srebrne Strzały wyprzedzają szóstego Saubera już tylko o 12 oczek.