Sauber krytykuje sędziów za puszczenie Magnussenowi płazem kolizji z Ericssonem

Szefowa Saubera - Monisha Kaltenborn ma pretensje do sędziów o nieukaranie Kevina Magnussena za stłuczkę z Marcusem Ericssonem podczas pierwszego wyścigu sezonu 2017 Formuły 1 w Australii.

Duńczyk i Szwed zderzyli się, gdy pierwszy atakował drugiego na trzecim zakręcie pierwszego okrążenia zawodów. W wyniku kolizji obaj wylądowali w żwirze. Obydwaj wznowili jazdę, ale potem odpadł i jeden, i drugi. Ericsson przez awarię hydrauliki, która była pokłosiem incydentu, zaś w bolidzie Magnussena prawdopodobnie pojawił się problem z zawieszeniem.

Przed sezonem ustalono łagodniejsze sędziowanie, jednak według Kaltenborn Magnussen jest tak oczywistym winowajcą wypadku, że nie powinno było się puścić mu go płazem. „Nie rozumiem, dlaczego FIA nie zareagowała". - powiedziała portalowi Motorsport.com.

„Doprecyzowali przepisy ustalając, że będą reagować, kiedy naprawdę kierowca będzie winny. Nie wiem do czego jeszcze musi dojść, aby tak się stało, bo sytuacja była bardzo jasna". Magnussen nazwał kraksę pechowym zdarzeniem.

„Ericsson był po zewnętrznej i mając podsterowność uderzyłem go z boku, co było pechowe". - wytłumaczył.