Rosberg zatrzymany w GP Singapuru przez środek serwisowy

Nico Rosbergowi odmówił posłuszeństwa bolid podczas ostatniego wyścigu Formuły 1 o GP Singapuru przez zwarcie w kolumnie kierownicy spowodowane... środkiem serwisowym, poinformował Mercedes.

Niemcowi przez startem nocnych zawodów zaczęła niespodziewanie niedomagać kierownica i zamiast ze swojego drugiego pola, ruszył z alei serwisowej. Jadąc na końcu stawki szwankującym samochodem, Rosberg ostatecznie wycofał się przy pierwszym pit-stopie. Wobec zwycięstwa Lewisa Hamiltona, stracił na rzecz zespołowego partnera pozycję lidera klasyfikacji generalnej.Mercedes jako przyczynę dramatu Rosberga początkowo podał uszkodzenie okablowania w kolumnie kierownicy, jednak żaden przewód nie był przerwany, a jeszcze w kwalifikacjach wszystko funkcjonowało jak należy. Stajnia z Brackley była zdumiona tym bardziej, że używa identycznej elektryki w kolumnie kierownicy od sześciu lat i ta nigdy przedtem jej nie zawiodła.

Dokładne śledztwo w całej sprawie wykazało zwarcie w wiązce okablowania wywołane jak na ironię czynnością służącą dbaniu o niezawodność - zastosowaniem tam substancji serwisowej przed Grand Prix, pomagającej wykryć ewentualne pęknięcia przewodów. Utrzymały się jej pozostałości na zawody. Mercedes dla bezpieczeństwa wymieni części w tym obszarze bolidu na ostatnie pięć wyścigów sezonu.