Rosberg wyszedł spod opieki ojca

Nico Rosberg wyznał, że wreszcie wziął we własne ręce swoje życie i karierę. Do tej pory po szczeblach motorsportu oprowadzał Niemca jego słynny ojciec Keke - mistrz świata F1 z sezonu 1982. „Jego pomoc zawsze wiele dla mnie znaczyła" - powiedział 26-latek, „ale teraz tata już nie ma wpływu na moje decyzje". Dowodem wyrwania się Rosberga juniora spod opieki ojca ma być jego nowy, podpisany w zeszłym roku kontrakt z Mercedesem, opiewający na kwotę kilkudziesięciu milionów euro. Nico, który jeszcze nie ma w swoim dorobku zwycięstwa w Grand Prix Formuły Jeden, lukratywną umowę wynegocjował ponoć sam. „Wszystkie rozmowy z Mercedesem przeprowadzałem tylko ja". - zapewnił. „Nie było łatwo, choć muszę przyznać, że ojciec pod sam koniec trochę mi pomógł. Powierzyłem mu papierkową robotę". Rosberga juniora spytano także o mały konflikt jego ojca z drugim reprezentantem Mercedesa - Michaelem Schumacherem. Sześć lat temu Keke ostro skrytykował 7-krotnego mistrza świata za celowe zablokowanie toru podczas kwalifikacji do GP Monako. Michael uniemożliwił tym samym pokonanie szybkiego kółka swojemu najgroźniejszemu rywalowi - Fernando Alonso.„Już zakopali wojenny topór". - ujawnił Nico. „Osobiście nigdy nie zająłem stanowiska w tej sprawie. Może to jeden z powodów, dla których ojciec stroni od wywiadów".