Rosberg wyciągnął wnioski z błędu w Bahrajnie

Nico Rosberg pierwszy raz tego roku najlepszy w kwalifikacjach Formuły 1 wyjaśnił, że zdobył pole position do GP Hiszpanii dzięki wyciągnięciu wniosków z błędu w czasówce do GP Bahrajnu.

Rosberg przełamał na torze Barcelona-Catalunya zespołowego partnera z Mercedesa i panującego mistrza świata Lewisa Hamiltona, pokonując go w Q3 o 0.267 sekundy. Natomiast w Q2 Niemiec zdystansował Brytyjczyka aż na 0.574 sekundy.

Rosberg tłumaczył, że nie chciał powtórki z Bahrajnu, kiedy to brakowało mu rozpędu w finałowym segmencie czasówki, bo w drugim celowo pojechał wolniej oszczędzając opony na wyścig.

„Bahrajn siedział mi w głowie". - mówił.

„Myślałem, aby nie powtórzyć błędu popełnionego tam, dlatego wszedłem w rytm już w Q2 i wyszło mi to na dobre". Podbudowany psychicznie

Rosberg dotąd niemogący ani razu pokonać Hamiltona w sezonie 2015 i mający już 27-punktową stratę do niego przyznał, że potrzebował pierwszego miejsca tak pod względem sportowym, jak i psychologicznym.

„Psychologicznie czuję się świetnie, jestem szczęśliwy, no i dzisiejszy wynik jest korzystny dla F1". - powiedział.

 „Potrzebowałem tego raczej wcześniej niż później.

„To krok ku odniesieniu zwycięstwa jutro.

„Biorąc pod uwagę, jak trudno wyprzedzać w Barcelonie, tego weekendu pole position daje szczególną przewagę". - wskazywał.

Na 24 dotychczasowe wyścigi na Barcelona-Catalunya, aż 18 razy wygrywał kierowca ruszający z pierwszego pola.Jednak Rosberg jest jednym z tych, którzy po starcie z pole position nie zwyciężyli w Katalonii. Dwa lata temu spadł z pierwszego na szóste miejsce tutaj, pogrążony wysokim zużyciem opon.