Rosberg dostał po kieszeni za kolizję z Hamiltonem

Mercedes ukarał Nico Rosberga grzywną za stłuczkę z Lewisem Hamiltonem w GP Belgii, twierdzi brytyjski dziennik Daily Mail.

Rosberg próbując odebrać Hamiltonowi prowadzenie podczas wyścigu na torze Spa, zderzył się z zespołowym partnerem oraz rywalem do tegorocznego mistrzostwa świata Formuły 1, przebił mu oponę i pozbawił szans nawet na jakiekolwiek punkty. O ile ostatecznie zaprzeczono, że lider klasyfikacji generalnej spowodował kolizję celowo, o tyle Niemiec po debacie o całej sprawie w Mercedesie, uznał się winnym incydentu i przeprosił za "błąd w ocenie", który doprowadził do zdarzenia.

Mercedes poinformował o podjęciu wobec Rosberga "odpowiednich środków dyscyplinarnych", ale nie zdradził, jakie konkretnie 29-latek poniósł konsekwencje. Jednak podobno udało się to dowiedzieć dziennikarzom Daily Mail. Według gazety, Rosberg musiał przekazać na cele charytatywne "sześciocyfrową" sumę, a więc co najmniej sto tysięcy. Niestety nie podano, w jakiej walucie.