Rosberg celuje w zwycięstwa Mercedesem W04, ale nie na początku sezonu

Zaprezentowanym dzisiaj bolidem Mercedesa na sezon 2013 Nico Rosberg ma nadzieję bić się o wygrane, lecz nie od razu. Ostatnią kampanię Srebrne Strzały zakończyły samochodem wyraźnie odstającym od czołówki i według Niemca nie odrobiły strat na tyle, aby zaliczyć podobny początek mistrzostw, co w roku 2012, kiedy wygrał kwietniowe GP Chin.

„Czy jestem pewny takiego startu sezonu, jak poprzednim razem, kiedy czasami mieliśmy najszybsze auto w stawce? Niebardzo, bo pod koniec ubiegłego roku traciliśmy dosyć dużo i najpierw trzeba rywali dogonić". - tłumaczył Rosberg. „Taki jest nasz główny cel na początek nadchodzącego sezonu; być bliżej chłopaków z przodu. Jestem przekonany, że zdołamy to zrobić. Zimą uczyniliśmy duży krok naprzód, zespół pracuje lepiej i na torze, i w fabryce. Każdego roku się poprawiamy. Dochodzi coraz więcej ludzi, jest lepsza komunikacja, lepsza organizacja. Zatem na pewno zbudowali znów dużo bardziej konkurencyjny bolid.

„Chcemy najpierw być trochę bliżej czołówki niż pod koniec sezonu 2012, a potem musimy dużo skuteczniej rozwijać wóz, ponieważ zeszłego roku na półmetku kampanii naprawdę osłabnęliśmy. Temu zimą poświęciliśmy wiele uwagi i przede wszystkim to trzeba poprawić, aby rozwijać bolid miejmy nadzieję szybciej niż inni, cały czas doganiać liderów, a ostatecznie naprawdę zacząć walczyć o parę triumfów". Rosberg rano pokonał Mercedesem W04 kilka okrążeń toru Jerez na potrzeby nagrania materiałów promocyjnych i nie krył zadowolenia z przebiegu jazd.„To był świetny początek". - mówł. „Wszystko poszło według planu, nie było żadnych problemów; mój fotel i ułożenie w kokpicie, które jest nieco inne, gdyż wewnątrz samochód różni się od poprzednika - dopasowałem się bardzo dobrze, czułem bardzo komfortowo (...) Wszystko poszło dobrze i mogłem cisnąć od razu. Oczywiście było bardzo miło to zrobić przy tak fantastycznej pogodzie. Bolid jest odpowiednio zbalansowany, zaliczyliśmy bardzo dobry start i wobec tego czekam na jutro, gdy ruszą prawdziwe testy".