Rosberg: Test z Pirelli bezużyteczny dla Mercedesa

Nico Rosberg przekonuje, że Mercedes nie skorzystał na przeprowadzonym bez rozgłosu trzydniowym teście z Pirelli, ponieważ pracował podczas niego wyłącznie dla włoskiego producenta opon.

FIA właśnie skierowała sprawę testów Srebrnych Strzał i Pirelli na torze Catalunya do swojego Międzynarodowego Trybunału stwierdzając, iż przeprowadzone jazdy „mogły stać w sprzeczności z regulaminem", gdyż użyto do nich tegorocznego bolidu. Chociaż po testach Rosberg zdominował GP Monako, dając Mercedesowi pierwsze zwycięstwo w sezonie 2013, zapewnia że jego zespół nie zyskał nic na zajęciach w Hiszpanii, bo zwyczajnie nie mógł tego zrobić.
„To był test całkowicie Pirelli, oni dyktowali warunki". - mówił Rosberg telewizji Sky. „My nie mieliśmy nic do powiedzenia. Oni wskazywali nam 'zrobisz teraz to, tak i tak'. I tyle. Inżynierowie realizowali ich program, więc nie mogliśmy niczego się nauczyć czy decydować, co sprawdzać". Tymczasem Mercedes wydał oświadczenie, w którym przyjął z zadowoleniem perspektywę stanięcia przed Międzynarodowym Trybunałem.

„Cieszymy się z szansy na wyjaśnienie wszystkich okoliczności Testu Pirelli w otwarty i przejrzysty sposób (...). Uczciwość w sporcie jest priorytetem numer jeden dla Mercedes-Benz. Głęboko ufamy w rzetelność procesu, jaki przeprowadzi FIA".