Robert Kubica i Nick Heidfeld zostają w BMW Sauber

ściema :-)

mam nadzieje, że ma solidną podwyżkę

I dobrze się stało. W BMW potrzebna jest stabilizacja. Jakby nie patrzeć z sezonu na sezon są coraz lepsi, a i atmosfera w teamie wg mnie jest przyjemniejsza niż rok temu.

No to dupa. Znów Heidfeld będzie miał problem z oponami, i znów cały nacisk i rozwój bolidu będzie skierowany w kierunku rozwiązania problemów Heidfelda. Mam wrażenie że obaj mają zupełnie odmienny styl prowadzenia bolidu i tu będzie ciężko to pogodzić.

najbardziej podobają mi się nagłówki w dużych ogólno-tematycznych śmietnikach-portalach - "Wiemy gdzie będzie jeździł Kubica w następnym sezonie!" hehe

Po tym jak SF ogłosiło skład, Robert nie miał lepszej opcji niż BMW. Jednak w porównaniu z sytuacją sprzed roku, oprócz zarobków, co zrozumiałe, wzrosła również pozycja Roberta w teamie. Theissen głupi nie jest, wie przecież, że progres BMW w ostatnich latach nabrał tempa od momentu, jak zaczął jeździć Kubica. Nie wypuści go z garści. Kto wie, czy doktorek w przyszłym roku nie postawi pełnych mocy teamu na Kubicę, bo w zasadzie i tak nie ma wielkiego wyboru. Nick mu wyścigów nie będzie wygrywał, zresztą on sam już chyba zaakceptował rolę dobrze punktującego kierowcy nr 2. Theissen - stawiając na Kubicę jako nr 1 w teamie - nie ryzykuje nic. A zyskać może wiele.

Ja bym chcial zeby jezdzil w renault z Alonso!! Mysle ze wkoncu reno odbilo by sie od dna i wrocilo na szczyt!! Pozyjemy zobaczymy

waflon14-nigdy w życiu w Renault razem z Alonso!!! Robert jest za dobry na to aby pomagać Alonso w zdobyciu tytułu. Też wierzę że Renault się podniesie, ale w tej sytuacji lepiej, gdyby Robert tam trafił jako lider, a nie pomagier Ferdka. Oni teraz się lubią, ale w jednym zespole było by im za ciasno- mają na to zbyt duże ego , ambicje i umiejętności. Moim zdaniemi zgodnie z tym co pisze outlaw robert ma o wiele większe szanse być numerem 1 (oficjalnie, czy nie oficjalnie) w BMW .

niech doktorek to da na piśmie! mam nadzieję że Robert będzie miał numer 5 a Heidfeld 6:]

nareszcie!! będzie trochę spokoju :-) to była najlepsza opcja dla Roberta, przedłużyć kontrakt z BMW :-)

Gdyby Robert jeździł w Renault z Alonso to nawet jeśli byłby od niego lepszy to i tak zespół wybrałby pomoc Alonso.A w BMW widać gołym okiem że Robert jest lepszy od Nicka i nawet zespół nic na to nie poradzi.Ale bardzo się cieszę że skład w BMW się nie zmieni.Doświadczony Nick i szybki Robert to dla zespołu wymarzony duet.

Brawo!

Domel- chyba dla wiekszości kierowców w F1 byłoby zaszczytem pomagać Ferdkowi w zdobywaniu tytułu. Może nie byłoby to spełnieniem marzeń lae jak wiadomo, w Renault Fernando będzie nr. 1 bo to on ten team doprowadził do mistrzostwa.

UFFFFFF Robert będzie miał sanse na mistrzostwo w przyszłym sezonie

Miałem nadzieje że Heidfeld odejdzie:-(

syzyfowa tragedia

Myślę, że jest dobrze, układ sił w przyszłym sezonie może się diametralnie różnić, także wszystko w rękach BMW...

BMW będzie mocne w przyszłym sezonie o ile się nie myle. Dobrze że został, ale nie zgrzeszyłby przechodząc do Renault, bo ono chyba będzie lepsze

wątpi, nie stać ich nawet na KERS

Bardzo dobrze. Stabilny skład i ciągły rozwój. Choć myślę, że w przyszłym sezonie to Robert będzie miał nieparzysty numer. ;-) Wygląda na to, że BMW uwierzyło, że może powalczyć razem z Kubicą o tytuł mistrzowski.

O ile tylko Kubica skończy klasyfikację przed Heidfeldem - czyli na pewno - to w przyszłym sezonie zamiana numerków...

No i o to chodziło choć nie do konca. To Alonso miał jeździć w B-emce razem z Kubicą. Taki skład zapewnił by bardzo, ale to bardzo szybki rozwuj bolidu. Z drugiej strony zgadzam się z OUTLAWEM. Bmw wyczuło już dawno motyw, że Kubica świetnie rozwija bolid i takiego asiora wypuścić z Teamu nie można. Zrozumieli równierz, że popełnili błąd dając ostatnio więcej testować Nickowi, który nie dość że nie rozwinął bolidu to jeszcze nie rozwiązał swego problemu z rozgrzewaniem opon. Tak więc jeśli BMW chce walczyć w przyszłym sezonie o oba tytuły musi chcąc nie chcąc postawić na Roberta. Lepszej opcji na przyszły sezon nie mają.

Mysle ze to dobra opcja a co do Ferdka to mogloby byc tak jak z Hamiltonem bo raczej Robert bybyl pomocnikiem mistrza i po sezonie by z soba nie gadli juz

Pewnie będa mocni ale czy forma Heidfelda będzie na tyle mocna by zdobyć mistrzostwo konstruktorów...? Mam obawy, że tym razem nie wyjdzie....

A ja mam tylko takie małe pytanie ile : za nastepny sezon dostana pieniedzy ...bo chyba Robertowi nalezy sie male wyrownanie za ten sezon :-P

fanklub- no nie na pewno, ale to Alnoso byłby faworyzowany jeśli już.