Formuła 1 » Aktualności F1 » Ricciardo ogłasza się "mistrzem świata wieśniaków"
Ricciardo ogłasza się "mistrzem świata wieśniaków"
Daniel Ricciardo po zajęciu trzeciego miejsca w tegorocznym sezonie Formuły 1 nazwał się "mistrzem świata wieśniaków".
Kierowca Red Bulla jak dwa lata temu ustąpił jedynie zawodnikom Mercedesa, którzy rozstrzygali między sobą pojedynek o właściwe mistrzostwo, zostawiając zdecydowanie w tyle resztę stawki. Ricciardo znalazł oryginalne określenie dla siebie i innych skazanych na walkę tylko o bycie najlepszym spośród peletonu za plecami Nico Rosberga oraz Lewisa Hamiltona.
„Powinien być osobny tytuł w erze silników V6 dla najlepszego z reszty". - mówi Australijczyk. „Mógłbym być mistrzem świata pozostałych... mistrzem świata wieśniaków". Komentując swój sezon, 27-latek powiedział: „Gdybym nie odniósł żadnego zwycięstwa, gdybym nie wygrał w Malezji, patrzyłbym wstecz mówiąc »Oczywiście, może powieniem był triumfować w tym roku parę razy«. Ale jako że mam to zwycięstwo, nie będę mówił »Och, mogło być lepiej, mogłem mieć dwa lub trzy«".
„Zdobyłem pole position (w GP Monako - red.), którego wcześniej nie miałem, no i oczywiście wróciłem na najwyższy stopień podium, więc to dla mnie niesamowite. Jeszcze mam mistrzostwo wieśniaków, zatem było solidnie".
Choć przeleciały mu koło nosa wygrane w GP Chin, GP Hiszpanii oraz GP Monako, Ricciardo uznał sezon 2016 za najlepszy w swojej karierze.„W 2014 roku też byłem trzeci i zwyciężyłem trzykrotnie, a teraz tylko raz, ale trzecia pozycja w tym roku cieszy mnie bardziej". - zwierzył się.
„Jest bardziej przekonywująca (...) Czuję, że zrobiłem wszystko co wykonałem w sezonie 2014, ale na wyższym poziomie, naprawdę się starając".
„Były szalone starty, gdy Max (Verstappen) pokonywał mnie w pierwszej i drugiej części kwalifikacji o pół sekundy, a w trzeciej to ja byłem od niego szybszy, o 0,3 - 0,4 sekundy".„(...) Niejednokrotnie potrafiłem przewyższyć własne oczekiwania, może nawet trochę zaskoczyć siebie samego".
Kierowca Red Bulla jak dwa lata temu ustąpił jedynie zawodnikom Mercedesa, którzy rozstrzygali między sobą pojedynek o właściwe mistrzostwo, zostawiając zdecydowanie w tyle resztę stawki. Ricciardo znalazł oryginalne określenie dla siebie i innych skazanych na walkę tylko o bycie najlepszym spośród peletonu za plecami Nico Rosberga oraz Lewisa Hamiltona.
„Powinien być osobny tytuł w erze silników V6 dla najlepszego z reszty". - mówi Australijczyk. „Mógłbym być mistrzem świata pozostałych... mistrzem świata wieśniaków". Komentując swój sezon, 27-latek powiedział: „Gdybym nie odniósł żadnego zwycięstwa, gdybym nie wygrał w Malezji, patrzyłbym wstecz mówiąc »Oczywiście, może powieniem był triumfować w tym roku parę razy«. Ale jako że mam to zwycięstwo, nie będę mówił »Och, mogło być lepiej, mogłem mieć dwa lub trzy«".
Choć przeleciały mu koło nosa wygrane w GP Chin, GP Hiszpanii oraz GP Monako, Ricciardo uznał sezon 2016 za najlepszy w swojej karierze.„W 2014 roku też byłem trzeci i zwyciężyłem trzykrotnie, a teraz tylko raz, ale trzecia pozycja w tym roku cieszy mnie bardziej". - zwierzył się.
„Jest bardziej przekonywująca (...) Czuję, że zrobiłem wszystko co wykonałem w sezonie 2014, ale na wyższym poziomie, naprawdę się starając".
„Były szalone starty, gdy Max (Verstappen) pokonywał mnie w pierwszej i drugiej części kwalifikacji o pół sekundy, a w trzeciej to ja byłem od niego szybszy, o 0,3 - 0,4 sekundy".„(...) Niejednokrotnie potrafiłem przewyższyć własne oczekiwania, może nawet trochę zaskoczyć siebie samego".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ricciardo ogłasza się "mistrzem świata wieśniaków"
Podobne: Ricciardo ogłasza się "mistrzem świata wieśniaków"
Podobne galerie: Ricciardo ogłasza się "mistrzem świata wieśniaków"
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter

