Ricciardo nadal pewny zwycięstwa

Verstappen jutro pokaże Riccardo rolę kierowcy pomagiera. Australijczyk jest po prostu za słaby.

jescze nie wiadomo czy verstappen nie odwali jakiegos manewru kamikadze na vettelu w pierwszym zakrecie co wyeliminuje ich obydwu z wyscigu dajac zwycieztwo ricciardo

moim zdaniem całe top3 jest w stanie wygrac wyścig

@blady kic-obstawiam w ciemno twoje przypuszczenia,ver.jest niedojrzały emocjonalnie i jest więcej niż pewne że coś wykombinuje,pytanie co kręcą makarony,bo to co paluch zrobił jjest nie normalne z wyścigu na wyścig,no ale to nie pierwszy raz by było że nie grają uczciwie

Obstawiam Vet, Ver, Ric.

na dzień dobry rozpierduche i pozamiata czoło stawki torując drogę lewisowi. To emocjonalny matołek bez mózgu z klapkami na oczach.

Jutro mamy na mecie 1.Vettel 2.Raikkonen 3.Verstappen 4.Riccardo 5.Bottas, Hamilton nie dojedzie albo na dalszej pozycji bo odwiedzi boxy po uszkodzeniu bolidu, po prostu Hamilton bardzo się gubi gdy nie startuje z pierwsze pozycji oraz ma za słabą psychikę na uliczne tory (prawie zawsze w Monaco lał go jak małe dziecko "Król Monako" czyli Rosberg).

Qaz,a moze uswiadomisz nam jako zespol gra fair play??to jedno,drugie uswiadom mi jak bu Ferrari mialo grac twraz nie czusto skoro osiagami bolidu niszczyli mercy i pokonali bykow.

ma za cienkich kierowców zeby jutro wygrać. 1 Daniel, 2 Lewis, 3 Sebastian

a ja sie nie zgadzam. Ves woli dojechać na 3 lub 4 miejscu niz miec DNF albo wypadek , bo to tez o niem dobrze nei bedzie swiadzyć . Zobaczycie , czyusciutko przejada 1-2-3 zakret . moze potem bedzie cos probował ale na pewno nie na starcie.

!!! FORZA FERRARI !!! GRANDE VETTEL !!! GRANDE MACCHINA !!! FERRARI E MIGLIORE !!!

"ferrari ma za słabych kierowców" ? No to pojechałeś :-) Mistrza świata w ferarri dostaje baty od kierowcy który był 3cim kierowcą /zastępcą kubicy , a potem sam zdobył 3 tytuły w jednych z najtrudniejszych (mimo gadania o dominacji RB) mistrozstw , radze sie przyjrze. mistrzostwa w ktorych w 6 GP było 6 różnych zwyciezców , czyli nie z jednego a przynajmniej 3 zespołów , i mimo to wygrał ! dodatkowo wygrał w OSTSTNIM WYSICGU sezony przed nim będac na 3 miejscu , tak właśnie wygrywał np Vettel a nie jak Ham walczac z jednym keirowcą i wyhrywając tylko dzieki bolidowi , i te jego tety że wyciskał wszystko z bolidu ... wyciska to co umie;-) nico który nie jest najszybszy i tak z nim wygrywał i nie przegrał zdominowany jak webber przez vettela ... vettel jest jednym z najlepszych kierowców ktorzy byli w F1 , Lewis mimo jego statystyk jest za nim , wszystko miał podane na tacy a nie jak sam kłamie musiał walczyć o swoje . LOL , to vettel walczył o swoje , bez tatusia i kasy , to on wygrałw TR bolidzie 2 kategori Q i Wysig na monzy . Dodatkowo jego szczerosc co widać po jego wypowiedziach i umeijetnosc wypowiedzi a nie jak przezroczysty czlowiek lewis ktory zawsze ale to zawsze mowi to samo , lub to czego mozna sie spodziewac. No rpzykre , ale ten czlowiek mowi o ambicjach ?! Jak tylko jeden jezyk zna chociażby ... koniec pastwienia sie nie chce mi sie dalej pisac , ani nawet bledow w tym sprawdzac co napsiale. BRAWO SEB JESTES ŚWIETNYM KIEROWCĄ! I BRAWO ZA TO ZE NIE JESTES W SOCIAL MEDIACH !!

nie 3 a ofc 4 tytuły. nie dalo sie cofnac pomylki

Sebastian to współczesny Ayrton, prawdziwy talent. Lewis zaczyna mi przypominać coraz bardziej dawnego marudę Prosta który tez marudził jak nie jeździł najszybszym bolidem oraz miał tysiąc wymówek, wszyscy byli winni tylko nie on.

Ferrari i RedBull dzis pokaże Mercedesowi gdzie jego miejsce.Mam nadzieje ze McLaren będzie miał dobre tempo wyścigowe... jakby Fernando objechal Lewisa to byłoby cos pieknego, ogromna różnica mocy silników a tylko talent Fernando. Sam bolid McLarena jest genialne ustawiony, jeżeli tylko silnik Hondy wytrzyma to kibicuje by Ferdek skopal tyłek Hamiltona.