Ricciardo i przejażdżka kultowym Alfa Romeo na trasie Targa Florio (wideo)

Dwa dni temu oglądaliśmy, jak Sebastian Vettel szarżuje najnowszym Ferrari FXX K, teraz pogromca byłego 4-krotnego mistrza świata Formuły 1 w Red Bullu Daniel Ricciardo dosiadł włoską rakietę sprzed lat - Alfa Romeo 33/TT/3 - i wyjechał nią na drogi Sycylii - te same, na których rozgrywano najstarszy wyścig długodystansowy świata Targa Florio.


Ricciardo poprowadził samochód, którym jeden z jego przełożonych w Red Bullu - Helmut Marko - w 1972 roku wspólnie z Nanni Gallim finiszował jako drugi w Targa Florio, po drodze ustanawiając nowy rekord okrążenia ponad 70-kilometrowej pętli. Austriak zdołał pokonać ją w 33 minuty i 41 sekundy. Wóz Marko ma już 43 lata, ale to wciąż 700-kilogramowa wyścigówka z mocą przekraczającą 400 koni mechanicznych i auto, które w swoich czasach było supernowoczesną maszyną.

„Spodziewam się nauczyć manewrować samochodem wyścigowym osiągającym prędkość 300 km/h na publicznych drogach tak, aby unikać osłów". - powiedział Ricciardo przed przejażdżką. Co takiego? Już wyjaśniamy. W filmie dokumentalnym o Targa Florio 1972, kierowcy uczestniczący w wyścigu właśnie omijają te uparte zwierzęta.

„Pierwsze okrążenia na Targa Florio były szokiem". - wspomina teraz Marko. „Na treningu Toine Hezemans zderzył się z osłem (...) i katapultowało go przez tylny spojler. Z kolei Nino Vaccarella i jego auto zniknęli pod ciężarówką. Lokalni mieszkańcy zabijali drzwi i okna swoich domów, aby byli bezpieczni. Jeden samochód zgubił się w górach. Potrzebowano pół dnia na znalezienie go. Nie było wtedy barierek, tylko baloty siana tu i tam".

Spytany, jak mógł ścigać się w takich warunkach racjonalnie myślący człowiek, Marko odparł: „Będąc kierowcą wyścigowym, zapominasz o tym wszystkim, gdy tylko poczujesz zapach zwycięstwa.

„Nadal tak jest. Dzisiejsi kierowcy Formuły Jeden to najbardziej racjonalni ludzie na tej planecie w trakcie przedwyścigowych odpraw, ale gdy opuszczają wizjer kasku..."Po skończonej jeździe, Ricciardo powiedział: „Może teraz lepiej rozumiem o co chodzi Helmutowi, gdy mówi o przyszłości, nawet jeśli nigdy nie zrozumiem tego całkowicie. I nawet mimo tego, że tym razem na drodze nie było osłów".