Formuła 1 » Aktualności F1 » Ricciardo bagatelizuje swój najlepszy czas

Ricciardo bagatelizuje swój najlepszy czas
Daniel Ricciardo nie ekscytuje się uzyskaniem najlepszego czasu okrążenia pierwszego dnia testów Formuły 1 przed sezonem 2018 zwracając uwagę, że zajęcia odbyły się w niereprezentatywnych warunkach.
Dziś na torze Barcelona-Catalunya było stosunkowo chłodno (oczywiście nie aż tak jak w Polsce), a pod koniec nawet padał deszcz. Opisane okoliczności i fakt, że to dopiero początek jazd nowymi bolidami, każe Ricciardo zachowywać duże umiarkowanie w optymizmie. Niemniej jednak Australijczyk cieszy się z niezawodności (jako jedyny przejechał ponad 100 okrążeń) i przyznaje, iż ma za sobą udany dzień.
„Było dobrze". - powiedział. „Co do szybkości - miło widzieć swoje nazwisko na czele klasyfikacji, ale zawsze ciężko jest oceniać na podstawie wyników testów, zwłaszcza pierwszego dnia". „Co do wytrzymałości - nie pamiętam, byśmy kiedykolwiek wcześniej pokonali 100 okrążeń pierwszego dnia. Przynajmniej odkąd jestem w tym zespole. To pozytywna rzecz. Robiliśmy też długie przejazdy. Na jednym zaliczyłem 35 kółek czy coś takiego. Więc to pozytywna sprawa. No i tempo nie wygląda najgorzej, zatem to dobry dzień".
„Ale przy takich temperaturach niewiele można sprawdzić. Po południu odkryliśmy rzeczy związane z niezawodnością, lecz jeśli chodzi o osiągi, naprawdę nie można się niczego nauczyć, gdy temperatura toru wynosi dwa stopnie".
Spytany, czy nowy Red Bull może być jego zdaniem mistrzowską maszyną, 28-latek odparł: „Potencjalnie tak, ale to bardzo wczesny etap".„Dziś było pozytywnie, ale rzeczywistość jest taka, że nigdy nie będziemy się ścigać w takich warunkach. Jestem też trochę sfrustrowany, bo chociaż to był udany dzień i cieszę się niezawodnością, to gdy udamy się tutaj w maju, tor będzie zupełnie inny".
Dziś na torze Barcelona-Catalunya było stosunkowo chłodno (oczywiście nie aż tak jak w Polsce), a pod koniec nawet padał deszcz. Opisane okoliczności i fakt, że to dopiero początek jazd nowymi bolidami, każe Ricciardo zachowywać duże umiarkowanie w optymizmie. Niemniej jednak Australijczyk cieszy się z niezawodności (jako jedyny przejechał ponad 100 okrążeń) i przyznaje, iż ma za sobą udany dzień.
„Było dobrze". - powiedział. „Co do szybkości - miło widzieć swoje nazwisko na czele klasyfikacji, ale zawsze ciężko jest oceniać na podstawie wyników testów, zwłaszcza pierwszego dnia". „Co do wytrzymałości - nie pamiętam, byśmy kiedykolwiek wcześniej pokonali 100 okrążeń pierwszego dnia. Przynajmniej odkąd jestem w tym zespole. To pozytywna rzecz. Robiliśmy też długie przejazdy. Na jednym zaliczyłem 35 kółek czy coś takiego. Więc to pozytywna sprawa. No i tempo nie wygląda najgorzej, zatem to dobry dzień".
Spytany, czy nowy Red Bull może być jego zdaniem mistrzowską maszyną, 28-latek odparł: „Potencjalnie tak, ale to bardzo wczesny etap".„Dziś było pozytywnie, ale rzeczywistość jest taka, że nigdy nie będziemy się ścigać w takich warunkach. Jestem też trochę sfrustrowany, bo chociaż to był udany dzień i cieszę się niezawodnością, to gdy udamy się tutaj w maju, tor będzie zupełnie inny".
źródło: f1.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ricciardo bagatelizuje swój najlepszy czas
Podobne: Ricciardo bagatelizuje swój najlepszy czas




Podobne galerie: Ricciardo bagatelizuje swój najlepszy czas



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć