Formuła 1 » Aktualności F1 » Ricciardo: To mój najdziwniejszy sezon w wyścigach

Daniel Ricciardo nazwał 2018 rok najdziwniejszym sezonem w całej swojej karierze kierowcy wyścigowego.
Kierowca Red Bulla w Formule 1 po sześciu zawodach mógł pochwalić się dwoma zwycięstwami i myślał, że może nawet mieć jakąś szansę na mistrzostwo świata. Jednak od tamtej pory ani razu nie stanął na podium. Dziś jest najniżej klasyfikowany spośród reprezentantów trzech zdecydowanie najlepszych zespołów. Kolega z teamu Max Verstappen uzbierał dotąd 22 punkty więcej. Ricciardo nie ukończył aż 6 z 15 dotychczas rozegranych GP.
W międzyczasie zdecydował się na ryzykowną zmianę teamu, podpisując kontrakt na następne dwa lata z Renault.
„To mój najdziwniejszy sezon w wyścigach!" - stwierdził Australijczyk.
„Wygrywając dwa z sześciu pierwszych zawodów zaliczyłem prawdopodobnie najlepszy początek sezonu F1 w karierze. Po GP Monako myślałem, że sezon wygląda bardzo obiecująco i że nawet mogę być dalszym pretendentem do tytułu". „Nadal czuję, że jeżdżę dobrze i należycie się przykładam, ale z wszelkiego rodzaju przyczyn od tamtej pory nie idzie nam".
„Moja pewność siebie nigdy nie osłabła - ale z motywacją i miłością do tego sportu bywało różnie. Niemniej zamierzam dość szybko się z tego pozbierać". - dodał.
Kierowca Red Bulla w Formule 1 po sześciu zawodach mógł pochwalić się dwoma zwycięstwami i myślał, że może nawet mieć jakąś szansę na mistrzostwo świata. Jednak od tamtej pory ani razu nie stanął na podium. Dziś jest najniżej klasyfikowany spośród reprezentantów trzech zdecydowanie najlepszych zespołów. Kolega z teamu Max Verstappen uzbierał dotąd 22 punkty więcej. Ricciardo nie ukończył aż 6 z 15 dotychczas rozegranych GP.
W międzyczasie zdecydował się na ryzykowną zmianę teamu, podpisując kontrakt na następne dwa lata z Renault.
„To mój najdziwniejszy sezon w wyścigach!" - stwierdził Australijczyk.
„Wygrywając dwa z sześciu pierwszych zawodów zaliczyłem prawdopodobnie najlepszy początek sezonu F1 w karierze. Po GP Monako myślałem, że sezon wygląda bardzo obiecująco i że nawet mogę być dalszym pretendentem do tytułu". „Nadal czuję, że jeżdżę dobrze i należycie się przykładam, ale z wszelkiego rodzaju przyczyn od tamtej pory nie idzie nam".
„Moja pewność siebie nigdy nie osłabła - ale z motywacją i miłością do tego sportu bywało różnie. Niemniej zamierzam dość szybko się z tego pozbierać". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Ricciardo: To mój najdziwniejszy sezon w wyścigach
Ricciardo: To mój najdziwniejszy sezon w wyścigach
Jakem Lweis 2018-09-26 10:55
A taki był dumny jak miał lepszy sezon od Vettela. Teraz pewnie zrozumie, że czasami jest tak, że nic się nie układa. Wtedy Vet miał taki sezon a Ric jeździł równo i pech go nie dopadł. Otwórzcie oczka misiaczki Daniel to zwykły człowiek i solidny aczkolwiek nie wybitny kierowca, jak na standardy F1.
Ricciardo: To mój najdziwniejszy sezon w wyścigach
STM@up 2018-09-26 23:23
Zgadzam sie z toba co do wstępu ! To prawda co mowisz o sezonie 2014 VEt vs Ric -- wystarczy przesledzić co się działo .. Aczkolwiek Vet miał problem z dostosowaniem bolidu pod swoj styl jazdy a nie probował na odwrót go ogarnac wiec tu wychodzą jego "BRAKI" natomiast pech RIV to co innego , nie ma tempa u umiejetnosci takich jak MAX co widać po czasach w wyscigach i q - (a mowie to jako fan Daniela) , ale to co zrobił daniel w 3 wyscigu wygrywajac GP Chin wystarczy za wiele i nei trzeba duzo dodawać ! Jeden z najlepszych wyścigów i pokazów jazdy ostatnich lat kiedy to ta formula jest dośc nudna szczerze mowiać , to to co zrobił tu daniel było extremalne !! nie zgodze się z 2 czescia ze jest przecientny ! Maxa nie lubie tak bardzo ale widze ze jest wybitny i musi tylko nad soba panowac , Daniel panuje i wykorzystuje co moze , ale umiejetnosci jednak ma mniejsze od maxa , i sadze ze od Vettela takze , bo mimo iz Vetl nie potrafił ogarną przez pol sezonu swojego bolidu w 2014 to jak go ogarniał to dowalał Danielowi wiecej jak Max teraz mu dokłada . Nie ma co ich kategoryzowac , ale w niektorzych aspekatch najleposzy jest vettel - tempo , prowadzenie , mimo wszystko tempo w Q (czasem ma bledy ale kto ma 100%? Nawet lewis w 2/3 pierwszych wyscigow dostawał Baty do Bottasa w Q i wyscigu ...) w niektorzych swietny jest daniel (w ATAKACH ) a w niektorzych zaskakuje Max (niespodziewane ataki, tempo w Q , bronienie sie na torze - nielegalne czesto ale czesto sam zaskakiuwał sedziów jak na wegrzech i dopiero pojego manewrach ustalali ze tak nie wolno;-)- czyli umie i wie gdzie sa luki przepisów a to swietny syndrom kierowcy - Jak Vet ktory wie wszystko , keidy moze wyprzedzic na zjexdzie do alei a kiedy nie ... tego np Lewis nie wie i pod tym wzgledem jest gorszy .
Podobne: Ricciardo: To mój najdziwniejszy sezon w wyścigach




Podobne galerie: Ricciardo: To mój najdziwniejszy sezon w wyścigach
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit