Formuła 1 » Aktualności F1 » Rewolucja techniczna w F1 da przewagę Vettelowi wg Villeneuve'a

Rewolucja techniczna w F1 da przewagę Vettelowi wg Villeneuve'a
2017-02-23 - G. Filiks Tagi: Villeneuve, Vettel, Ferrari, Formuła 1
Mistrz świata Formuły 1 sprzed dwóch dekad Jacques Villeneuve typuje Sebastiana Vettela jako wielkiego wygranego rewolucji technicznej w najważniejszej serii wyścigowej świata na sezon 2017. Nie uwzględniając konkurencyjności bolidów nowej generacji poszczególnych zespołów.
„Styl jazdy Sebastiana pasuje idealnie do nowych samochodów, no i jak dotąd przejechał najwięcej kilometrów na nowych oponach. To wyraźna przewaga na początku sezonu". - stwierdził Kanadyjczyk cytowany przez niemiecki Sport Bild. Znany z barwnych wypowiedzi 45-latek dodatkowo w swoim stylu wyraził aprobatę dla narzuconych zmian w konstrukcji bolidów, które mają m. in. przyśpieszyć nawet o 6 sekund na okrążeniu, a tym samym stać się dużo bardziej wymagające pod względem fizycznym.
„Wreszcie skończyły się czasy, gdy można było przesiąść się bezpośrednio z roweru z bocznymi kółkami do samochodu F1. Teraz potrzeba do jazdy mężczyzn, nie dzieciaków". - powiedział. Vettel wierzy w Ferrari
Wracając do Vettela, o tegorocznym sukcesie lub porażce byłego 4-krotnego mistrza świata zdecydują ostateczne osiągi nowego bolidu Ferrari. Niewielu wierzy, że włoska stajnia, która jest najbardziej utytułowaną w historii F1, ale nie zdobyła żadnego mistrzostwa już od 9 lat, będzie w stanie prześcignąć Mercedesa, czy nawet Red Bulla.
Jednak Vettel kolejny raz zapewnił o swoim nieustającym przekonaniu do Scuderii.
„Jako że mam plan zostania mistrzem świata z Ferrari, wciąż ścigam się z wielkim zaangażowaniem i nadal wierzę". - oznajmił 29-latek w wywiadzie dla Die Welt.
„(...) Gdy spojrzę wstecz na sezon 2016, jestem przekonany, że Ferrari oraz ja jako kierowca znajdujemy się na dobrej drodze. Zespół przystępuje do sezonu dużo bardziej posunięty naprzód niż wielu sądzi. Dlatego jestem pewny, że osiągniemy swoje cele".Vettel jednak jednocześnie nie chce obiecywać mistrzostwa w tym roku.
„To zawsze pytanie, na które nikt nie ma odpowiedzi". - odparł zapytany, czy spełni swoje plany w Ferrari teraz. „Poważnie zmieniły się przepisy F1, mamy przede wszystkim zupełnie nową aerodynamikę, szersze opony. (...) Myślę, że po trzech, czterech albo pięciu Grand Prix wyłoni się jasny obraz konkurencyjności poszczególnych zespołów czy bolidów, jak i kierowców".Zwycięzca sezonów 2010-2013 dodał: „Ferrari odrobiło wiele lekcji w przeszłości, które uczynią nas znacznie silniejszymi w przyszłości. Dystans do Mercedesa zmniejszył się już w 2016 roku - ale również to prawda, że ostatni sezon nie przebiegł dla nas gładko".
„Ale drażni mnie, jeżeli ktoś nie interpretuje wyników prawidłowo, albo świadomie odczytuje je fałszywie. Tego typu krytyka nie jest uzasadniona. Ferrari zrobiło postępy, bardzo duże biorąc pod uwagę, że walczymy z zespołami, które nie musiały dokonywać u siebie tak fundamentalnych zmian wewnętrznych".
„Styl jazdy Sebastiana pasuje idealnie do nowych samochodów, no i jak dotąd przejechał najwięcej kilometrów na nowych oponach. To wyraźna przewaga na początku sezonu". - stwierdził Kanadyjczyk cytowany przez niemiecki Sport Bild. Znany z barwnych wypowiedzi 45-latek dodatkowo w swoim stylu wyraził aprobatę dla narzuconych zmian w konstrukcji bolidów, które mają m. in. przyśpieszyć nawet o 6 sekund na okrążeniu, a tym samym stać się dużo bardziej wymagające pod względem fizycznym.
„Wreszcie skończyły się czasy, gdy można było przesiąść się bezpośrednio z roweru z bocznymi kółkami do samochodu F1. Teraz potrzeba do jazdy mężczyzn, nie dzieciaków". - powiedział. Vettel wierzy w Ferrari
Wracając do Vettela, o tegorocznym sukcesie lub porażce byłego 4-krotnego mistrza świata zdecydują ostateczne osiągi nowego bolidu Ferrari. Niewielu wierzy, że włoska stajnia, która jest najbardziej utytułowaną w historii F1, ale nie zdobyła żadnego mistrzostwa już od 9 lat, będzie w stanie prześcignąć Mercedesa, czy nawet Red Bulla.
„Jako że mam plan zostania mistrzem świata z Ferrari, wciąż ścigam się z wielkim zaangażowaniem i nadal wierzę". - oznajmił 29-latek w wywiadzie dla Die Welt.
„(...) Gdy spojrzę wstecz na sezon 2016, jestem przekonany, że Ferrari oraz ja jako kierowca znajdujemy się na dobrej drodze. Zespół przystępuje do sezonu dużo bardziej posunięty naprzód niż wielu sądzi. Dlatego jestem pewny, że osiągniemy swoje cele".Vettel jednak jednocześnie nie chce obiecywać mistrzostwa w tym roku.
„To zawsze pytanie, na które nikt nie ma odpowiedzi". - odparł zapytany, czy spełni swoje plany w Ferrari teraz. „Poważnie zmieniły się przepisy F1, mamy przede wszystkim zupełnie nową aerodynamikę, szersze opony. (...) Myślę, że po trzech, czterech albo pięciu Grand Prix wyłoni się jasny obraz konkurencyjności poszczególnych zespołów czy bolidów, jak i kierowców".Zwycięzca sezonów 2010-2013 dodał: „Ferrari odrobiło wiele lekcji w przeszłości, które uczynią nas znacznie silniejszymi w przyszłości. Dystans do Mercedesa zmniejszył się już w 2016 roku - ale również to prawda, że ostatni sezon nie przebiegł dla nas gładko".
„Ale drażni mnie, jeżeli ktoś nie interpretuje wyników prawidłowo, albo świadomie odczytuje je fałszywie. Tego typu krytyka nie jest uzasadniona. Ferrari zrobiło postępy, bardzo duże biorąc pod uwagę, że walczymy z zespołami, które nie musiały dokonywać u siebie tak fundamentalnych zmian wewnętrznych".
źródło: Sport Bild, Die Welt
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Rewolucja techniczna w F1 da przewagę Vettelowi wg Villeneuve'a
Podobne: Rewolucja techniczna w F1 da przewagę Vettelowi wg Villeneuve'a




Podobne galerie: Rewolucja techniczna w F1 da przewagę Vettelowi wg Villeneuve'a


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter