Renault zatrudniło byłego juniora Ferrari

Renault wzięło pod swoje skrzydła Guanyu Zhou, byłego kierowcę juniorskiego Ferrari.

Chińczyk został podopiecznym Akademii francuskiej marki i kierowcą rozwojowym jej zespołu Formuły 1.

Zawodnik z Państwa Środka w 2015 roku wywalczył wicemistrzostwo we Włoskiej Formule 4. Po tym sukcesie przeszedł do Europejskiej Formuły 3, ale w niej szło mu znacznie gorzej. Przez trzy lata nie zdołał zaistnieć w ścisłej czołówce. Ubiegłego roku zajął 8. miejsce w klasyfikacji generalnej. Stąd utrata wsparcia Ferrari. Dlaczego teraz dostał angaż w Renault? Zapewne w sporej mierze dzięki swojej narodowości. Chiny to ważny rynek dla producentów samochodów. A gdy ściągniesz kierowcę z danego kraju do Formuły 1, oczywiście możesz liczyć, że staniesz się w nim popularniejszy.

Zhou w 2019 roku będzie łączył obowiązki w F1 ze startami w F2.

„Renault od dawna jest bardzo doświadczonym i profesjonalnym zespołem w sportach motorowych, więc dołączenie do Akademii bardzo pomoże mojej karierze wyścigowej". - mówi 19-latek. „Posada w F1 może dać mi wstępne pojęcie o tej serii. Na przykład o zespole, ludziach, jak i sponsorach. Wszystko to cenne elementy dla mojej przyszłej kariery".

„(...) Pamiętam, jak Alonso zdobył mistrzostwo świata (konstruktorów - red.) z Renault w GP Chin w 2005 roku. Byłem wtedy jego wielkim fanem, tak więc praca z tak znakomitą ekipą to dla mnie naprawdę świetne doświadczenie. Na pewno będę bardzo się starał, aby osiągnąć to, co zaplanowaliśmy".

„Akademia Renault posiada topowy zespół, aby wspierać wszystkich swoich kierowców. Mam przekonanie, że może pomóc mi to przystosować się szybciej do F2 podczas mojego debiutanckiego sezonu w tej serii i miejmy nadzieję także zaowocować dobrym wynikiem w mistrzostwach".

„Mój główny cel to zawsze F1, ale wiem, że droga do niej jest naprawdę wąska i trudna, więc zachowam czujność i skupię się na F2, ponieważ należyta jazda w wyścigach zawsze stanowi priorytet".