Renault nie rezygnuje z rozwoju tegorocznego bolidu

Renault zaprzeczyło, aby miało nie usprawniać swojego tegorocznego bolidu Formuły 1.

W zeszłym miesiącu niemiecki magazyn Auto Motor und Sport powołując się na wciąż obecnego w zespole Gerarda Lopeza twierdził, że team już jest zajęty konstruowaniem samochodu na sezon 2017, na który szykuje się rewolucja techniczna, dająca szansę na duży awans w górę stawki. Jednak szef stajni Frederic Vasseur zdementował te wieści. Renault zamierza na razie rozwijać aktualne auto, nie tylko jego silnik, który ma zostać poważnie poprawiony prawdopodobnie na czerwcowe GP Kanady.

W pierwszym wyścigu sezonu 2016 w Australii kierowcy zespołu Jolyon Palmer i Kevin Magnussen finiszowali zaraz za punktowaną dziesiątką.

„Mamy pewne ulepszenia do wprowadzenia, ponieważ wiemy, że jest nad czym pracować zarówno jeśli chodzi o silnik, jak i sam bolid". - powiedział Vasseur duńskiemu dziennikowi Ekstra Bladet. „Na ten moment musimy się skupiać na sezonie 2016, aby wyciągnąć maksimum z ludzi i samochodu. Później zdecydujemy, kiedy skierujemy uwagę na 2017 rok".

„Ważne, aby utrzymywać naszych ludzi pod presją i uzyskiwać jak najlepsze wyniki. Kompletne zignorowanie tego sezonu byłoby błędem". - stwierdził.