Renault nie ogłosi reaktywacji fabrycznego zespołu w F1 wcześniej niż w przyszłym tygodniu

Renault wbrew pogłoskom nie ogłosi pozostania w Formule 1 na sezon 2016 i powrotu do wystawiania fabrycznego zespołu w tym tygodniu, a prawdopodobnie w następnym.

Mówiło się, że Francuzi poinformują o ponownym przejęciu teamu obecnie startującego jako Lotus przy okazji ostatniego tegorocznego wyścigu w Abu Zabi, ale dyrektor wykonawczy Renault Sport F1 - Cyril Abiteboul powiedział dzisiaj dziennikarzom, iż będą musieli zaczekać, aż dobiegnie końca sezon. Według portalu Motorsport.com wciąż nie ma ostatecznej decyzji ze strony Renault, ponieważ nadal trwają negocjacje z władzami Formuły 1 dotyczące zasad przyznawania koncernowi znad Sekwany nagród finansowych, jakie otrzymują wszystkie zespoły za każdy sezon.

Ekipy Ferrari, Mercedesa, Red Bulla, McLarena oraz Williamsa dostają pokaźne premie i Renault chce do nich dołączyć. Podobno nawet przypomniano o możliwości wycofania się Renault z najważniejszej serii wyścigowej świata na zebraniu Komisji F1 w tym tygodniu. Opcja ta ma być nadal brana pod uwagę, choć dziś Red Bull zapewnił, że ma silnik na sezon 2016, a niemal na pewno jedyną opcją byłych 4-krotnych mistrzów świata jest pozostanie na jednostce napędowej Renault. Abiteboul ograniczył się do następujących wyjaśnień: „Mogę powiedzieć, że najbliższa przyszłość Renault nie zostanie ogłoszona w ten weekend".

„Ale najprawdopodobniej zostanie ogłoszona w przyszym tygodniu".

„Zawsze mówiliśmy, że chcemy to zrobić po sezonie, a sezon kończy się w niedzielę".Renault wcześniej oficjalnie podpisało list intencyjny ws. zakupu większościowego pakietu udziałów Lotusa. Tylko dzięki temu sąd w Wielkiej Brytanii przedłużył stajni z Enstone do 7 grudnia termin na spłacenie swoich zobowiązań finansowych. Jeżeli zespół nie zdąży, najpewniej przejdzie pod zarząd syndyka.