Renault ma nadzieję móc szybko skupić się na budowie nowego bolidu F1

Renault chce jak najbardziej odskoczyć rywalom ze środka stawki w klasyfikacji generalnej konstruktorów Formuły 1, aby móc jak najszybciej skończyć ulepszanie obecnego bolidu i skoncentrować się na przygotowaniach następnego.

Wydawało się, że francuski koncern stoczy tego roku zacięty pojedynek z McLarenem o czwarte miejsce w punktacji, ale po ośmiu wyścigach wyprzedza go już o 22 oczka.Podczas gdy Renault punktowało oboma bolidami w trzech ostatnich zawodach, McLaren kończył każde z nich z pustymi rękoma.

Producent aut znad Sekwany liczy, że stopniowo uzyska na tyle dużą przewagę nad konkurencją, iż pod koniec sezonu będzie mógł pracować już wyłącznie nad przyszłorocznym samochodem.

„Myślę, że będziemy głównie bronić czwartej pozycji w mistrzostwach". - mówi portalowi Motorsport.com szef Renault w F1, Cyril Abiteboul. „Ale nie jest dla mnie całkowicie jasne, przed kim. Może przed Haasem, albo Force India? Również McLaren może się odbudować".

Zobacz także: Force India zapomina o obronie czwartego miejsca »

„Sytuacja nie jest jasna, ale musimy to obserwować, ponieważ jeśli nie będziemy mieć oczywistej konkurencji, zagrożenie może być mniejsze. Co oznacza, że możemy mieć łatwiejsze zakończenie sezonu".

„A to może oznaczać, że możemy szybko przekierować uwagę na następny rok, który musi być kolejną szansą na zrobienie kroku naprzód w mistrzostwach".Na sezon 2019 zespoły skonstruują bolidy sporo różniące się od obecnych, ze względu na istotne zmiany w przepisach dotyczących aerodynamiki, wprowadzane dla ułatwienia manewrów wyprzedzania.