Formuła 1 » Aktualności F1 » Renault liczy się z kolejnymi awariami w GP Bahrajnu

Renault liczy się z kolejnymi awariami w GP Bahrajnu
2015-04-12 - G. Filiks Tagi: Renault, Red Bull, Toro Rosso, Christian Horner, Chiny, Silniki, Cyril Abiteboul
Po kolejnych dwóch defektach silnika Renault w wyścigu Formuły 1 o GP Chin francuski koncern przyznał, że jego jednostka napędowa jest awaryjna i prawdopodobnie nie będzie można tego zmienić już na następne GP Bahrajnu.
W dymie wydobywającym się z motoru Renault kończyli dzisiejsze zawody Daniił Kwiat z Red Bulla oraz Max Verstappen z Toro Rosso. Żałować czego ma zwłaszcza Verstappen, który ponownie błysnął kilkoma widowiskowymi wyprzedzaniami i dwa okrążenia przed metą jechał na 8. miejscu.
Jakby tego było mało, przed wyścigiem wymieniono silnik Renault w bolidzie Daniela Ricciardo.
Dyrektor zarządzający Renault Sport F1 - Cyril Abiteboul tłumaczył, że jednostka "Energy F1 2015" wysiada, ponieważ świadomie zaryzykowano niezawodność motoru dla zniwelowania jak najbardziej jego dużego deficytu mocy na sezon 2015. Abiteboul zapowiedział pozbycie się defektów, ale dopiero na majowe GP Monako.
„Wiedzieliśmy, że wisi nad nami to ryzyko awarii". - mówił.
„Oczywiście dzisiaj uderzyło. To nie był najlepszy dzień.
„Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nasza słabość, dlatego już mamy plan rozwiązania tego problemu.
„Nie jestem przekonany, czy damy radę pod względem logistycznym wyeliminować awarie na GP Bahrajnu, ale na pewno chcemy całkowicie je wyczyścić na GP Monako".
Red Bull wcześniej ostro krytykujący Renault po wpadkach, teraz wyraził zrozumienie dla swojego dostawcy silników, choć szef teamu Christian Horner przyznał jednocześnie, że montowanie do bolidu Ricciardo trzeciej jednostki na trzeci wyścig sezonu jest frustrujące.
„Chyba nikt nie brał pod uwagę czegoś takiego w żadnym ze scenariuszy". - powiedział Brytyjczyk.
„Rozumiemy, że czasami trzeba podjąć pewne ryzyko dla znalezienia lepszych osiągów.„Red Bull zawsze stawiał na kalkulowane ryzyko, ale to frustrujące dla obu stron, że przed czwartymi zawodami mamy napoczęte już trzy silniki z czterech dostępnych na cały sezon".
W dymie wydobywającym się z motoru Renault kończyli dzisiejsze zawody Daniił Kwiat z Red Bulla oraz Max Verstappen z Toro Rosso. Żałować czego ma zwłaszcza Verstappen, który ponownie błysnął kilkoma widowiskowymi wyprzedzaniami i dwa okrążenia przed metą jechał na 8. miejscu.
Jakby tego było mało, przed wyścigiem wymieniono silnik Renault w bolidzie Daniela Ricciardo.
Dyrektor zarządzający Renault Sport F1 - Cyril Abiteboul tłumaczył, że jednostka "Energy F1 2015" wysiada, ponieważ świadomie zaryzykowano niezawodność motoru dla zniwelowania jak najbardziej jego dużego deficytu mocy na sezon 2015. Abiteboul zapowiedział pozbycie się defektów, ale dopiero na majowe GP Monako.
„Wiedzieliśmy, że wisi nad nami to ryzyko awarii". - mówił.
„Oczywiście dzisiaj uderzyło. To nie był najlepszy dzień.
„Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nasza słabość, dlatego już mamy plan rozwiązania tego problemu.
„Nie jestem przekonany, czy damy radę pod względem logistycznym wyeliminować awarie na GP Bahrajnu, ale na pewno chcemy całkowicie je wyczyścić na GP Monako".
„Chyba nikt nie brał pod uwagę czegoś takiego w żadnym ze scenariuszy". - powiedział Brytyjczyk.
„Rozumiemy, że czasami trzeba podjąć pewne ryzyko dla znalezienia lepszych osiągów.„Red Bull zawsze stawiał na kalkulowane ryzyko, ale to frustrujące dla obu stron, że przed czwartymi zawodami mamy napoczęte już trzy silniki z czterech dostępnych na cały sezon".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Renault liczy się z kolejnymi awariami w GP Bahrajnu
Renault liczy się z kolejnymi awariami w GP Bahrajnu
brat cygan 2015-04-12 16:00
Temu teamowi to się należało. Po za tym fajnie ogląda się ich w środku stawki
Renault liczy się z kolejnymi awariami w GP Bahrajnu
Gregory22 2015-04-12 16:42
Przecież Renault miało szansę poprawić się przed sezonem +48% ulepszenia jednostki , a się cofnęli. Honda jest o rok do tyłu z nową jednostką , a już jest na równi z Renault , jeszcze trochę Honda upora się ze swoim głównym problemem i prześcignie Renault i będzie za Ferrari.
Renault liczy się z kolejnymi awariami w GP Bahrajnu
stooges 2015-04-13 19:42
Ferrari , Mclaren i Mercedes inwstuja okolo 200-300mln ? RedBull? 170
Podobne: Renault liczy się z kolejnymi awariami w GP Bahrajnu




Podobne galerie: Renault liczy się z kolejnymi awariami w GP Bahrajnu
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Renault
Galerie zdjęć
Newsletter