Renault bagatelizuje stratę czasu w treningach

Zespół Renault twierdzi, że dzisiejsza strata czasu nie zaszkodzi formie ekipy w Grand Prix Singapuru. Robert Kubica przejechał tylko piętnaście okrążeń w drugiej sesji treningowej z powodu problemów z hydrauliką.

Polak przejechał znacznie mniej okrążeń niż inni kierowcy, podczas gdy jego kolega z zespołu - Vitaly Petrov był dopiero czternasty. Jednakże szef inżynierów - Alan Permane powiedział, że zespół nadal jest pewny swoich możliwości. "Robert stracił wiele czasu w drugiej sesji treningowej i nie był w stanie wykonać szybkiego przejazdu na świeżym zestawie supermiękkich opon. Wyjechał tylko na sam koniec, aby sprawdzić czy samochód sprawuje się dobrze" - powiedzaił Permane.

"Co do Vitaly'ego, to nadal uczy się on tego toru i szuka optymalnych miejsc do hamowania. Patrząc na czasy, nie wyglądało to dziś fantastycznie, ale wiemy, że jutro będzie już znacznie lepiej" - dodał. Zapytany o to, czy dzisiejsze problemy mogą wpłynąć na formę Renault w kwalifikacjach, odpowiedział: "Wątpie. Nasze dane wskazują wyraźnie, że supermiękkie opony będą lepsze na kwalifikacje, tak więc będziemy starali się wykonanć nasz standardowy program".