Formuła 1 » Aktualności F1 » Red Bull może interweniować podczas kolejnych pojedynków Verstappena i Ricciardo

Red Bull może interweniować podczas kolejnych pojedynków Verstappena i Ricciardo
2018-05-10 - G. Filiks Tagi: Verstappen, Ricciardo, Red Bull, Wypadki F1, Formuła 1, Helmut Marko
Red Bull jest przygotowany na interweniowanie podczas przyszłych pojedynków Maxa Verstappena i Daniela Ricciardo w Formule 1 w razie potrzeby.
Kierowcy Czerwonych Byków zderzyli się ze sobą w ostatnim GP Azerbejdżanu, przez co obaj odpadli.
Szefostwo zespołu zapewnia, że nie broni swoim zawodnikom dalej walczyć koło w koło, jednak słynny konstrultant teamu Helmut Marko zastrzegł, iż w przyszłości ich starcie może zostać przerwane, jeśli ekipa uzna, że sytuacja robi się zbyt niebezpieczna. „Pozwalamy im dalej jeździć swobodnie. Aczkolwiek w przyszłości powiemy inżynierom wyścigowym, że muszą interweniować, gdy widzimy, że znów może nam się to wymknąć spod kontroli". - wyjaśnił Austriak w wywiadzie dla niemieckiego magazynu Auto Bild.
Komentując jeszcze wypadek na ulicach Baku, Marko powiedział: „Po prostu się zagotowało. Za późno wprowadziliśmy opony we właściwą temperaturę, nie udało się podcięcie taktyczne, więc emocje wrzały, zwłaszcza u Ricciardo. Za późno zahamował. Ale Verstappen mógł zapobiec kolizji robiąc unik".
Red Bull chce widzieć Verstappena na mecie
Powyższe słowa zdają się przypisywać większą winę Ricciardo, ale to był bodaj jedyny wypadek Australijczyka w czterech pierwszych wyścigach sezonu. Tymczasem Verstappen ma tego roku incydent za incydentem.
Marko stwierdził, że Holender musi teraz skupić się na dojechaniu do mety, dla dobra szans zespołu w klasyfikacji generalnej konstruktorów i swojej reputacji. „Za bardzo chce w tej chwili,jest pod zbyt dużą presją". - mówił. „Musi nauczyć się czasami odpuszczać. Zwłaszcza teraz, ze względu na częstotliwość wypadków".
„To dla niego trudne, ale widzi to. W przeszłości czasami było tak samo z Sebastianem (Vettelem). Max wie, że przy następnym incydencie automatycznie zostanie obwiniony. (...) Bo ostatnio brał udział w stłuczce tak często. Poza tym potrzebujemy punktów. Więc następnym razem musi więcej myśleć, jak się zachować. Gdy trzeba, niekiedy musi ustąpić".
(...) Nie musi zwolnić, czy zmienić swojego podejścia. Po prostu dojechanie do mety to jego główne zadanie w tej chwili. Max ma wystarczającą pewność siebie, żeby sobie z tym poradzić. Nie odbierze to nam przyszłych sukcesów, których oczekujemy".
Kierowcy Czerwonych Byków zderzyli się ze sobą w ostatnim GP Azerbejdżanu, przez co obaj odpadli.
Szefostwo zespołu zapewnia, że nie broni swoim zawodnikom dalej walczyć koło w koło, jednak słynny konstrultant teamu Helmut Marko zastrzegł, iż w przyszłości ich starcie może zostać przerwane, jeśli ekipa uzna, że sytuacja robi się zbyt niebezpieczna. „Pozwalamy im dalej jeździć swobodnie. Aczkolwiek w przyszłości powiemy inżynierom wyścigowym, że muszą interweniować, gdy widzimy, że znów może nam się to wymknąć spod kontroli". - wyjaśnił Austriak w wywiadzie dla niemieckiego magazynu Auto Bild.
Komentując jeszcze wypadek na ulicach Baku, Marko powiedział: „Po prostu się zagotowało. Za późno wprowadziliśmy opony we właściwą temperaturę, nie udało się podcięcie taktyczne, więc emocje wrzały, zwłaszcza u Ricciardo. Za późno zahamował. Ale Verstappen mógł zapobiec kolizji robiąc unik".
Red Bull chce widzieć Verstappena na mecie
Powyższe słowa zdają się przypisywać większą winę Ricciardo, ale to był bodaj jedyny wypadek Australijczyka w czterech pierwszych wyścigach sezonu. Tymczasem Verstappen ma tego roku incydent za incydentem.
Marko stwierdził, że Holender musi teraz skupić się na dojechaniu do mety, dla dobra szans zespołu w klasyfikacji generalnej konstruktorów i swojej reputacji. „Za bardzo chce w tej chwili,jest pod zbyt dużą presją". - mówił. „Musi nauczyć się czasami odpuszczać. Zwłaszcza teraz, ze względu na częstotliwość wypadków".
„To dla niego trudne, ale widzi to. W przeszłości czasami było tak samo z Sebastianem (Vettelem). Max wie, że przy następnym incydencie automatycznie zostanie obwiniony. (...) Bo ostatnio brał udział w stłuczce tak często. Poza tym potrzebujemy punktów. Więc następnym razem musi więcej myśleć, jak się zachować. Gdy trzeba, niekiedy musi ustąpić".
źródło: autobild.de
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Red Bull może interweniować podczas kolejnych pojedynków Verstappena i Ricciardo
Podobne: Red Bull może interweniować podczas kolejnych pojedynków Verstappena i Ricciardo




Podobne galerie: Red Bull może interweniować podczas kolejnych pojedynków Verstappena i Ricciardo
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter