Red Bull i Renault ze wspólnym KERS

Zespoły Red Bull Racing oraz ING Renault F1 potwierdziły, że będą wykorzystywać identyczny KERS w nadchodzącym sezonie.

Austriacka ekipa zamierzała zbudować własny system, jednak prace nad nim nie przebiegały sprawnie. Wpływ na podjęcie decyzji miał m.in. pożar, do jakiego doszło kilka miesięcy temu w siedzibie Red Bull Racing wskutek przegrzania się akumulatorów wykorzystywanych w KERS. Red Bull będzie korzystać z KERS firmy Renault na mocy rozszerzonej umowy na dostawę silników.

Jak wynika z wypowiedzi szefa zespołu Red Bull Racing Christiana Hornera dla serwisu Autosport, Red Bull będzie musiał jednak poczekać dopóki Renault sam uruchomi KERS we własnych bolidach.

Na marginesie należy dodać, że przedstawiciele Renault dosyć sceptycznie wypowiadają się o korzyściach płynących z wykorzystywania systemu odzyskiwania energii kinetycznej w F1.

„Jeśli wszystkie zespoły będą wykorzystywać KERS w ten sam sposób, nie będzie on przynosił dużej przewagi. Z drugiej strony jednak nieposiadanie systemu w ogóle to duży minus” - wyjaśnia francuski zespół.