Red Bull: Własny silnik jedyną alternatywą dla jednostki Renault

Właściciel Red Bulla - Dietrich Mateschitz wskazał zbudowanie własnego silnika przez jego zespół Formuły 1 jako jedyną realną alternatywę dla problematycznej jednostki napędowej Renault.

Motor V6 turbo francuskiego producenta okazał się zdecydowanie najbardziej awaryjny oraz najsłabszy z nowych silników w F1 na sezon 2014, przez co Red Bull już nie deklasuje rywali, ale ledwo dołączył swoim tegorocznym bolidem do wyrównanej i licznej grupy pościgowej za nowym dominatorem Mercedesem. Podczas zimowych testów, gdy obrońcy tytułów wypadali jeszcze dużo gorzej, media spekulowały o możliwości porzucenia przez nich silnika Renault.

Jednak Mateschitz przyznał teraz, że Red Bull nie ma co liczyć na zakup jednostki napędowej od Mercedesa czy Ferrari - swoich największych konkurentów do mistrzostwa. Na sezon 2015 grono dostawców silników w F1 ponownie zasili jeszcze Honda, lecz Japończycy skupiają się na zespole McLaren. Spytany, czy Red Bull ma jakieś alternatywy dla motoru Renault, właściciel Red Bulla odparł austriackiej agencji prasowej APA: „Prawdopodobnie tylko zbudowanie silnika samemu".

Spytany, czy tegoroczny spadek konkurencyjności Czerwonych Byków to wina wyłącznie silnika, Mateschitz potwierdził: „Tak.

„Uważam, że nasz bolid to znów cud techniki, ale aby pokazać swoje możliwości, musi mieć też perfekcyjny motor".

Jednak Mateschitz jednocześnie wierzy, że jednostka Renault raptownie dorówna silnikom rywali. Jak przekonuje, Sebastian Vettel oraz Daniel Ricciardo będą walczyć o zwycięstwo już podczas kwietniowego GP Bahrajnu.„Jestem przekonany, iż możemy dogonić Mercedesa do trzeciej rundy sezonu". - powiedział.