Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari

Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari

2017-07-10 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, Ferrari, Sergio Marchionne, Raikkonen
Kimi Raikkonen ponownie został publicznie upomniany przez prezesa Ferrari - Sergio Marchionne. Najstarszy kierowca Formuły 1 w obecnej stawce usłyszał, że się "guzdrze" i musi wykazać większe starania.

Po 9 z 20 wyścigów tegorocznego sezonu Fin zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji generalnej z 83 punktami na koncie. Dla porównania, drugi zawodnik Ferrari Sebastian Vettel ma ponad dwukrotnie więcej oczek i przewodzi tabeli.

„Myślę, że Kimi musi pokazać większe zaangażowanie". - cytuje Marchionne agencja prasowa Reutera.
„Są dni, gdy myślę, że trochę się guzdrze, ale zobaczymy". - dodał.

Marchionne udzielił tej wypowiedzi jeszcze przed wczorajszym wyścigiem w Austrii, w którym Raikkonen nie poprawił swoich notowań, spadając z 3. na 5. miejsce. Chociaż po drodze dwukrotnie pomógł Vettelowi - w walce o wygranie zawodów i zdobycie mistrzowskiego tytułu - spowalniając obu kierowców Mercedesa.

Spytany o uwagi Marchionne, czempion sprzed dekady powiedział: „Oczywiście chcę spisywać się dobrze. Mój zespół pragnie osiągać dobre wyniki, a ja mogę tylko starać się jak mogę. Nie jest tak, że nie próbuję".
Raikkonen znów poganiany przez prezesa FerrariRaikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
„Niestety czasami nie jest to proste. (...) Cały czas się staramy i jestem przekonany, że będzie lepiej".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
21

Komentarze do:

Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari

Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Pieprzenie... 2017-07-10 09:51
Wypowiedzi tylko pod publikę... a wszystko wiadomo że panowie są dogadani co do strategi końca tego sezonu jak i przyszłego czyli ostatniego dla Kimiego - pózniej wielkie pożegnanie i emerytura z wychowywaniem dzieci.... Z drugiej strony SF stawia na Seba , i nie ma co ukrywać że Kimi żle się z tym czuje.Tyle w temacie.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Ale nie ma co 2017-07-10 10:09
się oszukiwać, że Kimi ma dużo słabsze tempo już od samego początku. Nie ma co winić Ferrari, że próbowało wczoraj Kimim spowolnić Bottasa. Ale próbowali jeszcze jakoś korzystać na słabszej jeździe Kimiego. Nawet go lubię. Ale prawda jest brutalna. Kimi gorzej wypada w kwalifikacjach, gdzie Ferrari mu nie przeszkadza. Gorzej startuje, gubi lokaty. A potem rzadko kiedy je odzyskuje. Może czasami decyzje o zjeździe do boksu są nie trafione. Ale on słabiej niż Seb jedzie z reguły już od startu. I pewnie jest na wylocie po tym sezonie. Zresztą jeśli Ferrari marzy o mistrzostwie konstruktorów musi mieć. Albo Maksa albo Ferdka. Bo jest słabsze od Mercedesa więc musi mieć kierowców, którzy wycisną wszystko z słabszego samochodu.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
@ale nie ma co... 2017-07-10 10:28
Na wylocie on nie jest ...klepnięte umowy ze sponsorami.... ma jechać ostatni sezon w 2018.Trochę się ogarnij-))) Pózniej będą zmiany , jakie to już SF będzie dobierała ludzi...mówi się o Max-ie ale to od 2019 roku.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Moje zdanie 2017-07-10 10:29
SF nie zatrudni kierowcy pokroju Seba bo muszą mieć kierowcę nr 2.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
ehhhh 2017-07-10 11:07
Nie ma usprawiedliwien dla Kimiego, w kwalifikacjach wyraznie slabszy, w wyscigu nie ma tempa, na stracie czesto traci pozycje a w klasyfikacje kierowcow to juz nawet strach patrzec na jego strate do vettela
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
blady kic 2017-07-10 13:07
po powrocie z rajdow do renaut bardzo ladnie sobie radzil, ale w ferrari i na tle aloso i vettela wrecz cieniutko
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Nie wiem 2017-07-10 16:12
czy umowy ze sponsorami faktycznie są klepnięte. Ale jeśli Ferrari zostawi Kimiego na następny sezon to na własne życzenie nie chce w tym, że następnym sezonie walczyć o mistrza konstruktorów, ich sprawa. W innym temacie przytoczono wypowiedź Marchione. Gdzie pytany o Maxa mówi, że na razie niczego nie podpisywali i do końca roku się wyjaśni. To co trzeciego kierowcę chcą, czy Kimi jednak na wylocie jak nic nie pokarze? A na razie nic nie pokazuje. Dlaczego Marchone nie mówi, że Max na pewno nie bo jest Kimi? Tylko mówi, że do końca roku się wyjaśni.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
@ nie wiem 2017-07-10 16:53
Ale jesteś "tępy" to polityka z biznesem Kimi dosłownie może "nasrać" SM oczywiście w przenośni... Dawno powiedział TAK na przyszły rok kilku ważnym ludziom , także proszę zejdz na ziemię.Albo żyje jak KAPICA Z E11 - większego idioty nie widziałem w TV.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Kimi po prostu... 2017-07-10 20:47
odpowiada delikatnie na to co się wydarzyło w Monaco.... Zemsta będzie słodka czyli to ja będę tym ostatnim co zdobył tytuł dla SF w 2007. Seb w tym roku obejdzie się smakiem...
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
człowieku 2017-07-10 21:30
widać że nie masz pojecia o Formule 1.Vettel będzie mistrzem -od Silverstone dostaja nową specyfikacje silnika która dorównuje a może jest nawet lepszy od Merca (w Austrii Hass bez problemu na tym nowym silniku odjechał na silnikowym torze i FI i Williamsom).Vettel słabszym silnikiem zrobił 20 pkt przewagi nad Hamiltonem.I jest w znakomitej formie najgorsze miejsce w ukończonym wyścigu to P4 tak jak w 2011 i 2013 gdzie dominował.I do tego w drugiej części sezonu Vettel jest jeszcze mocniejszy
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
@człowieku 2017-07-10 22:26
Po pierwsze nie kibicuję ani HAM, ani VET i stąpam twardo po ziemi! Poprawki , poprawkami ale SEB -a czekają w trakcie nieuniknione kary z uwagi na wymianę części.Druga sprawa Mercedes także udoskonala co może więc proszę przestań bredzić VET jest lekko niezrównoważony nawet KIMI dostrzegł że nie potrafi zapanować nad emocjami... Trzecia sprawa Kimiemu już wszystko lata i powiewa więc nie będzie w drugiej części sezonu żyły wypruwał aby SEB zgarnął majstra... To jest biznes i polityka tutaj przyjażnie schodzą na dalszy plan.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
@@człowieku 2017-07-10 23:18
Mina to zrzedła ale Hamiltonowi bo wie co go czeka.Dałem ci przykład z lat dominacji Vettela ,nawet z karami dojedzie co najmniej do P4 , a Merc w Baku dostał duży pakiet poprawek do bolidu i gówno to dało ,a z silnikiem sa juz blisko limitu żeby coś znacząco poprawić.Ferrari ma bolid który lepiej pracuje z oponami szczególnie miększymi mieszankami od Merca i zlikwidowali przewagę silnika Merca
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
botti 2017-07-11 01:46
POWIEM WAM TYLE . Jeśli Ferrari przegra tytuł konstruktorów z winy RAIKO (mało punktów) to nie wykluczone że wyleci . KIMI nie KIMI , we włoszech Ferrari jest świetością a nie KIMI , Alonso wyrzucili to Kimiego moga tez wyrzucić , i to jest TYLE . Wkurvvia mnie jak ktos NA SILE CHCE KLEPAC kimiego po plecach tylko dlatego że TO KIMI ,no ja jebeiiie , to totalnie egoistyczne i słabe. ALe odpowiedzi obronców kimiego sa na poziomie poniżej normalnego bo jak mówie bronią go za wszelką cenę , bezsensu , parodia i mam nadzieję Kimi wyleci z hukiem wreszcie , co roku ta sama bajka ale teraz o tytuł walczą
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
FAN F1 2017-07-11 02:58
Z tym majstrem u Seba bedzie ciezko,tylko20 punktow przewagi nad Hamem w polowie sezonu a tu konczy sie pula silnikow. Ostatnio przeciez jechal juz na uzywanym bo nie ma nowego dozwolonego nie oblozonego kara. Co do Kimiego to pewnie znowu sie obudzi w koncowce sezonu
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Zadumany Polak 2017-07-11 09:10
Raikkonen jakby cały czas żył traumą gdzie zdobył mistrzostwo dzięki oszustwu. Jeździ zachowawczo i wygląda jakby uważał że jest lepszy od Vettela ale nie ma nawet szansy tego udowodnić, więc nie przykłada się mocno ale jeździ zachowawczo- nie walcząc specjalnie o wynik jak sytuacja nie jest sprzyjająca.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
jkukh 2017-07-11 09:18
botti Zgadza sie co do Raikkonena , zrobili to juz raz zeby zrobic miejsce Alonso to moga i drugi. Ale watpie by vette sie zgodził na taki uklad. A z Ferrari Alo sam przeszedl, bo dostał propozycje w nowym projekcie (wowczas bardzo kuszacym). A jesli dobrze sobiee przypominam to nawet Briatore w zeszłym roku dopiero ale jednak przyznał ze sam namawiał hiszpana do przejscia.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Adi12 2017-07-11 09:20
Znowu ta sama historia z Raikkonenem, brak wynikow, poganianie przez szefostwo a czy na koncu znowu usłyszymy ze Vettel sie za nim wstawił i Kimi został. Oby juz nie tym razem bo naprawde Kimi marnuje fotel
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
cb600 2017-07-11 09:27
VETTEL 171 pkt, RAIKKONEN ZALEDWIE 83 pkt
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Zadumany Polak 2017-07-11 09:57
Czasem wydaje mi się jakby Raikonen działał na korzyść Mercedesa. Vetel ma zdobyć mistrzostwo F1 a Mercedes mistrzostwo konstruktorów. O gdyby w Ferreri jeździł Kubica nie było by żadnego punktatorstwa lecz tylko czysta walka do ostatniego kółka w wyścigu. Botas parę 2 razy zwyciężył wyścig najlepsze miejsce Raikonena to miejsce 2 w sprzyjających warunkach jak konkurenci nie cusnęli na niego z tyłu.
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
haha 2017-07-11 21:00
sami sa sobie winni że Kimi ma takie wyniki.Nikt tak nie niszczy kierowców jak Ferrari-Barrichello ,Massa,nawet Alonso miał dość.Gdyby kierowców traktowali na równych prawach jak w 2007 ,2008 roku to i Kimi pewnie miałby inną motywację a tak widać że przypomina Massę z ostatnich sezonów w Ferrari
Raikkonen znów poganiany przez prezesa Ferrari
Stary dziad 2017-07-11 21:30
Fajne są Panów komentarze ale tak naprawdę to z biologią jeszcze nikt nie wygrał, a Kimi nie jest już młody. Jego natura kalkuluje głównie ażeby przetrwać. Niech nikt nie udaje zdziwionego że nie jeździ on tak jak Max czy jego kumpel. Nie będzie jeździć. A Ferrari jak zawsze ma swoje gry, fochy i niepowtarzalność. Ferrari to Miss ŚWIATA NA KTÓRĄ WSZYSCY WARCZĄ, ale tak naprawdę to KAŻDY BY JĄ , no wiadomo. Enzo był wielki i był też chwilami łajdakiem, ale był wielki itd. Ferrari to jego dziedzictwo