Raikkonen wrócił do krótkiego rozstawu osi

Dla mnie Raikkonen może jechać nawet Fiatem 126 jeżeli tylko zapewni że dzięki temu zwycięży w GP, lub utrzyma za sobą zawodników Mercedesa i Ferrari. Być może doszedł do wniosku że w poprzedniej wersji bolidu nie miał problemów z hamulcami. Trochę szkoda że podważa osiągnięcia inżynierów Lotusa którzy twierdzą że dłuższa wersja bolidu jest lepsza. Tak czy inaczej Raikkonen jak zechce może mieć kolejne usprawiedliwienie powtarzam jak zechce słabego wyniku w Abu ...

Lotus musi umieć powstrzymać się z wprowadzaniem nowych niesprawdzonych lub połowicznie sprawdzonych udoskonaleń. W tej fazie mistrzostw wygrywa ten kto potrafi możliwie do końca zachować zimną krew i umie przekalkulować na chłodno swoje działania. Uwaga u paru zespołów mogą się pojawić awarie Techniczne również u Lotusa eliminując bolid z wyścigu.

Zadumany - twoja wiedza i rozumienie F1 mnie powala. Gdzie ty tego wszystkiego się dowiadujesz, skąd czerpiesz wiedzę i informacje? Z komiksów? Jakie połowicznie sprawdzone, jakie podważanie, jakie awarie? Każdy kierowca ma inny styl jazdy, każdemu pasuje coś innego. Lotus wiedząć, że tak czy siąk (przedwczesnie czy nie) pożegna isę z Kimim, musiopracowywać bolid tak, by mieć kim zastapić Raikonena. Logicznym jest, ze padło na Groszka, więc bolid jest modyfikowany pod jego preferencje i to zdaje egzamin. Podobnie jak wczesniej był zbudowany pod preferencje Kimiego. Tu widac jak na dłoni, jak bardzo moga się od siebie różnić kierowcy i co pasuje jednemu to drugiemu wręcz nie lezy i psuje wyniki. Więc znalźli złoty śrdoek i mają dwa różne ale za to dwa skuteczne bolidy...jak RBR.

Dziwne jest że Lotus potrafi w 65 okrążeniach GP jechać szybko a w 8 kwalifikacyjnych już nie tak szybko jakieś 30 minut jazdy kierowcy podczas kwalifikacji. Przecież powinno być łatwiej uzyskać na krótszym dystansie większą szybkość niż utrzymać ją przez 65 okrążeń w ciągu 2 godzin. Łatwiej podkręcić sprint niż tylko nieco mniejszą prędkością regularnie pokonać 65 okrążeń. Red Bull ma dodatkową przyssawkę na nosie bolidu chodzi o otwór który zasysa powietrze pod bolid, zasysając jednocześnie przyciska nos do toru, natomiast rozdzielacz jest jakby teleskopowy więc można nim regulować uniesienie nosa i przez to przedniego skrzydła do góry lub do dołu.

Dlaczego ZUO się denerwujesz, mówisz tak jakbyś chciał tego aby Raikkonen nie jechał w kolejnych GP. Ale to by było niekorzystne dla Raikkonena z powodu możliwości vice mistrzostwa F1, oraz dla zespołu Lotus bo znalezienie dobrego kierowcy podczas trwania jeszcze sezonu nie jest łatwe no chyba że Lotus wziąłby Kubicę na 2 GP. Mówisz jakbyś był albo zwolennikiem Ferrari albo Mercedesa. ZUO dlaczego podajesz w wątpliwość moją wiedzę, czy sam jesteś inżynierem F1 jeżeli tak to mnie oświeć, podaj w czym się rozmijam z prawdą, bo na razie nie podałeś ani jednego konkretnego przypadku.

W Abu wszystko może się rozstrzygnąć podczas pit stopu lub pit stopów, trzeba się zastanowić warto jechać na 1 pit stop czy warto jednak pojechać szybciej i równomiernie pit stopy. Najlepiej byłoby pojechać spokojnie na oponach pośrednich na początku a potem zmienić opony 2 razy na miękkie. Nie znam wyliczeń czy jadąc najpierw na miękkich nie zjechać prawie od razu po drugie miękkie aby na koniec założyć pośrednie (ryzyko bycia wyprzedzonym przy końcu wyścigu poprzez tych co na parę ostatnich okrążeń założą miękkie opony. Raikkonen musi uważać na 2 Mercedesy bo dla nich korzystniej by było gdyby Raikkonen wjechał w ich tylne koła i poważnie uszkodził przednie skrzydło lub zakończył wyścig, warto byłoby Raikkonena wyposażyć w przednie skrzydło które po najechaniu tylnym kołem przebija oponę. Romain musi uważać z tyłu na Massę i jego przednie skrzydło oraz Pereza.

Nie rozumiem dlaczego Lotus nie prosi Renault by na kwalifikacja przygotowali ustawienia silnika takie które zżerają masę paliwa ale daje nadmuch i duże osiągi. Nie wiem ale czy można na GP zmieniać nos bolidu bo jeżeli tak to i nos można przygotować tylko na kwalifikacje.

Alonso może jutro w GP zyskać 3 lokatę dzięki zastosowaniu najpierw opon pośrednich a potem miękkich.

Wygląda na to że Ferrari ma w Lotusie donosicieli którzy za pieniądze informują konkurencję o słabych punktach Lotusa. Mam tylko nadzieję że nie dzieje się to w porozumieniu z Raikkonem na życzenie którego przecież Lotus ściągnął starszą wersję Lotusa która okazała się o 5 mm bardziej giętka niż w wymaganiach technicznych. Nawiasem mówiąc badania techniczne muszą zawierać pewną granicę błędów przyrządów niech Lotus to sprawdzi czy pomiar zawiera tak zwaną granicę błędu statystycznego. Na miejscu Lotusa powtórzyłbym pomiar swoimi przyrządami.

Nie, mówię tak, jakbym nie cierpiał ludzi pierd.cych głupoty i tworzących niewiarygonie głupie teorie na podstawie swoich debilistycznych wydumań, bo na pewno nie na podstawie wiedzy i umiejętności "czytania wyścigów czy poszczególnych sesji". Twoje pieprzenie jest zwyczajnie głupie i bywa nawet męczące a do tego zakrzywia innym realny obraz F1. Nie jestem zwolennikiem żadnego zespołu ani żadnego kierowcy. Oglądam sport, kibicuje F1 a nie poszczególnym osobom. Robię to od ponad 20 lat i rzygać m isię chce jak czytam twoje wypociny wyssane z palca.