Raikkonen skłócony z Lotusem. Groził opuszczeniem GP Abu Zabi

Relacje Kimiego Raikkonena z Lotusem są tak złe, że Fin rozważał opuszczenie GP Abu Zabi. Były mistrz świata Formuły 1 poleciał do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w ostatniej chwili i dotrze na tor Yas Marina dopiero jutro. Tym samym nie wziął udziału w czwartkowym spotkaniu kierowców z dziennikarzami. Całą sprawę opisał uchodzący za bardzo rzetelny brytyjski serwis Autosport.

Lotus wzburzył Raikkonena niespłacaniem zobowiązań finansowych za jazdę podczas sezonu 2013, wobec czego "Iceman" podjął decyzję, że na przyszły rok wróci do Ferrari.

Stosunki na linii Raikkonen - Lotus stały się jeszcze bardziej napięte po wulgarnej wymianie zdań drogą radiową o przepuszczeniu Romaina Grosjeana w zeszłotygodniowym GP Indii. Jak podaje Autosport powołując się na swoje wiarygodne źródła, Lotus przez ostatnie dwie doby musiał namawać Kimiego, by dokończył sezon 2013.