Formuła 1 » Aktualności F1 » Raikkonen nie ma wytłumaczenia na przegraną

Raikkonen nie ma wytłumaczenia na przegraną
Kimi Raikkonen nie ma wytłumaczenia na swoją porażkę z Sebastianem Vettelem w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Chin.
Kierowcy Ferrari dziś tak jak tydzień temu stoczyli zacięty pojedynek o pole position. Rywalizacja miała podobny przebieg do tej z Bahrajnu. Po pierwszej połowie Q3 górą był Raikkonen. Vettel znowu nie przejechał czysto pierwszego pomiarowego okrążenia i przegrywał o 0,161 sekundy. Ale w drugiej próbie ponownie prześcignął zespołowego kolegę. Podczas gdy Raikkonen na ostatnim kółku poprawił się o zaledwie 0,018 sekundy, Vettel przyśpieszył o 0,266 sekundy - i ostatecznie wygrał o 0,087 sekundy.
Po dwóch sektorach na prowadzeniu był jeszcze Raikkonen. Fin poległ dopiero w finałowej partii okrążenia, pokonując ją sporo wolniej niż Vettel. Jednak zaprzeczył, by miał tam jakąś przygodę. Spytany, co stało się w ostatnim sektorze, "Iceman" odpowiedział: „Nic tak naprawdę. Straciłem trochę czasu, ale nie wiem. Nie było tak, że popełniłem jakiś duży błąd".
„Było bliski między nami, wystarczająco blisko, aby zrobić różnicę. Nie jest idealnie. Jutro nowy dzień, zobaczymy co się wydarzy".
Zaskakująca przewaga nad Mercedesem
Vettel mimo zachwycania się tym, jak „niewiarygodny" był jego bolid, nie krył zaskoczenia około półsekundową różnicą między Ferrari i drugim Mercedesem.
Zobacz także: Szef Mercedesa o stracie do Ferrari: To problem z oponami »„Tak duża przewaga jest niespodzianką". - przyznał. „To też tor, na którym musisz się wstrzelić w punkt, a jeśli lekko chybisz, łatwo tracisz trochę czasu".Były czterokrotny mistrz świata jednocześnie liczy się z tym, że w wyścigu tempo w czołówce może się wyrównać.
„Nie byłbym zaskoczony, gdyby jutro różnica zniknęła i wyścig okazał się bardzo wyrównany". - mówił. „Oczywiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby zostało tak jak jest teraz, ale myślę, że to będą wyrównane zawody pośród trzech czołowych zespołów". - dodał.
Kierowcy Ferrari dziś tak jak tydzień temu stoczyli zacięty pojedynek o pole position. Rywalizacja miała podobny przebieg do tej z Bahrajnu. Po pierwszej połowie Q3 górą był Raikkonen. Vettel znowu nie przejechał czysto pierwszego pomiarowego okrążenia i przegrywał o 0,161 sekundy. Ale w drugiej próbie ponownie prześcignął zespołowego kolegę. Podczas gdy Raikkonen na ostatnim kółku poprawił się o zaledwie 0,018 sekundy, Vettel przyśpieszył o 0,266 sekundy - i ostatecznie wygrał o 0,087 sekundy.
Po dwóch sektorach na prowadzeniu był jeszcze Raikkonen. Fin poległ dopiero w finałowej partii okrążenia, pokonując ją sporo wolniej niż Vettel. Jednak zaprzeczył, by miał tam jakąś przygodę. Spytany, co stało się w ostatnim sektorze, "Iceman" odpowiedział: „Nic tak naprawdę. Straciłem trochę czasu, ale nie wiem. Nie było tak, że popełniłem jakiś duży błąd".
„Było bliski między nami, wystarczająco blisko, aby zrobić różnicę. Nie jest idealnie. Jutro nowy dzień, zobaczymy co się wydarzy".
Zaskakująca przewaga nad Mercedesem
Vettel mimo zachwycania się tym, jak „niewiarygodny" był jego bolid, nie krył zaskoczenia około półsekundową różnicą między Ferrari i drugim Mercedesem.
Zobacz także: Szef Mercedesa o stracie do Ferrari: To problem z oponami »
„Nie byłbym zaskoczony, gdyby jutro różnica zniknęła i wyścig okazał się bardzo wyrównany". - mówił. „Oczywiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby zostało tak jak jest teraz, ale myślę, że to będą wyrównane zawody pośród trzech czołowych zespołów". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Raikkonen nie ma wytłumaczenia na przegraną
Podobne: Raikkonen nie ma wytłumaczenia na przegraną



Podobne galerie: Raikkonen nie ma wytłumaczenia na przegraną
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter