Raikkonen nie daje rady psychologicznie u boku Alonso, twierdzi Massa

Kimi Raikkonen zawodzi w Formule 1 po powrocie do Ferrari przez psychologiczny ciężar dzielenia garażu z Fernando Alonso, stwierdził były zespołowy partner obu Felipe Massa.

Raikkonen, który w dwóch poprzednich latach imponował bolidami Lotusa, podczas sezonu 2014 u Ferrari jest cieniem samego siebie. Ani razu nie stanął na podium i plasuje się w ogóle poza czołową dziesiątką klasyfikacji generalnej, mając dokładnie trzy razy mniej punktów niż Alonso. Fin narzeka na niedopasowany do jego stylu jazdy bolid, ale według Massy prawdziwym źródłem słabej postawy byłego mistrza świata jest właśnie zestawienie go z mocnym oraz władczym Alonso, u boku którego Brazylijczyk sam obniżył loty i przestał się liczyć.

„Myślę, że problem Kimiego jest natury psychologicznej". - powiedział Massa, dziś startujący w Williamsie. „Ja też miałem duże kłopoty, gdy zacząłem jeździć z Alonso. Kimi bez wątpienia jest dużo lepszy niż pokazuje to teraz, świadczą o tym same jego wcześniejsze dokonania.

„Jednak będąc w jednym zespole z Alonso, trochę się pogubił i nie robi tego, na co go stać.

„Żyjemy w świecie detali i jeśli nie jest poukładane wszystko psychologicznie, nie jesteś w stanie wykonywać perfekcyjnie swojej pracy. „Łatwo mówić, że Kimi nie ma motywacji, tak samo szukali tłumaczeń w moim przypadku. Mówili, że przestałem dobrze jeździć przez wypadek". - kontynuował Felipe.

„Jednak moim zdaniem Alonso to najsilniejszy zawodnik w stawce, więc jeśli nie jesteś w idealnej dyspozycji, bardzo ciężko go pokonać.

„(Alonso) Jest bardzo inteligentny i dodatkowo skupia wokół siebie team. Dlatego drugi kierowca nie daje rady.

„Widząc, że stajnia poświęca więcej uwagi zespołowemu partnerowi, sytuacja staje się dla ciebie bardzo trudna i ciężko ją odwrócić". - dodał.Alonso ma opuścić Ferrari po sezonie 2014, a na jego miejsce przyjść ustępujący czempion Sebastian Vettel, najlepszy kolega Raikkonena w F1.

Ferrari: Raikkonen robi postępy

Tymczasem szef Ferrari - Marco Mattiacci stanął w obronie jazdy Raikkonena przekonując, że "Iceman" jest coraz szybszy, choć nie widać tego zbytnio po wynikach.„Zdecydowanie tempo Kimiego się poprawia". - powiedział Włoch. „Czy przekłada się to od razu na większe zdobycze punktowe w wyścigach? To oczywiste, że nie, ale ma na to wpływ szereg czynników. Jednak Kimi robi postępy".

Raikkonen błysnął 4. miejscem w sierpniowym GP Belgii na sprzyjającym mu torze Spa-Francorchamps, lecz w czterech następnych wyścigach znów jeździł w okolicach końca pierwszej dziesiątki.