Raikkonen na wakacjach w... bolidzie serii GP3

Kimi Raikkonen zrywa z wizerunkiem leniucha. Podczas gdy inni kierowcy wykorzystują letnią przerwę w Formule 1 na wypoczynek, "Iceman" wczoraj nieoczekiwanie postanowił wrócić do bolidu. Nie, nie Lotusa. Dosiadł pojazd serii GP3.

33-latek jeździł po hiszpańskim torze Catalunya. Celem testu była praca rozwojowa nad samochodem GP3, ze szczególnym uwzględnieniem dostosowania go do opon Pirelli, a także znalezienia rozwiązań technicznych, które pomogą zwiększyć liczbę wyprzedzań na sezon 2014. Raikkonen pokonał łącznie 58 okrążeń. Jego najlepszy czas 1:34.780 był nieco ponad pół sekundy gorszy od rezultatu zwycięzcy majowych kwalifikacji GP3 na obiekcie pod Barceloną.

„Chciałem zobaczyć, jak prowadzi się ten bolid. Miło się nim jeździ". - komentował Kimi. „Było parę problemów z zachowaniem wozu, ale zdołaliśmy wyeliminować większość. Ta wyścigówka to bardzo dobre narzędzie dla młodych zawodników, zwłaszcza gdy musisz nauczyć się oszczędzać opony, co teraz jest potrzebne w F1".

Raikkonen otrzymał pochwały od człowieka sprawującego pieczę nad techniczną stroną serii GP3, Didiera Perrina. „Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że mieliśmy okazję popracować z Kimim". - powiedział. „Jego doświadczenie i czucie bolidu są bezcenne. Pomógł zrozumieć lepiej, co trzeba zrobić w tym aucie, aby było lepszym narzędziem do wyprzedzania. Kimi potwierdził wszystkie nasze hipotezy". Przesiadki mistrzów świata F1 do bolidów niższych serii to żadna nowość. W styczniu 2010 roku Michael Schumacher poprowadził samochód serii GP2. Przygotowywał się tym sposobem do wznowienia kariery zawodnika "Jedynki".