Raikkonen celuje w podium na Nurburgringu

Kimi Raikkonen ma nadzieję odbić sobie niepowodzenie z zeszłotygodniowego GP Wielkiej Brytanii i podium, które na Silverstone przeszło mu koło nosa, wywalczyć w GP Niemiec.

Pod koniec ostatniego wyścigu Raikkonen był wiceliderem, ale Lotus nie ściągnął go na pit-stop w trakcie drugiej neutralizacji i zanim osiągnął metę, dysponując zużytymi oponami Fin spadł o trzy pozycje. Błąd zespołu mocno zirytował "Icemana", teraz chce go sobie powetować. „Nigdy niczego nie obiecujemy w przód, (ale) podium byłoby pozytywnym wynikiem i krokiem we właściwym kierunku". - powiedział Raikkonen. „Przepuściliśmy je na Silverstone, byłoby dobrze teraz wrócić do czołówki".

Jako że lider klasyfikacji generalnej mistrzostw Sebastian Vettel nie ukończył GP Wielkiej Brytanii, okupujący trzecie miejsce Raikkonen zmniejszył dystans dzielący go od asa Red Bulla do 34 punktów i chociaż nie zdobył podium już od trzech zawodów, cały czas wierzy w swoją szansę na tytuł. „Przed nami jeszcze spora część sezonu, (ale) liderzy generalki są z przodu". - mówił Kimi. „Realnie patrząc, wszystko co mogę zrobić to dawać z siebie wszystko w każdym wyścigu".

Zdaniem Raikkonena tor Nurburgring, na którym zostanie rozegrana najbliższa eliminacja, będzie odpowiadał bolidowi Lotusa. Jednak obawia się, że konkurencyjność modelu E21 w GP Niemiec pogorszą chłodne warunki pogodowe. „Ta pętla (Nurburgringu) jest dosyć dobra, chociaż prawdopodobnie nie tak fajna, jak stara (Nordschleife)". - tłumaczył były mistrz świata. „Powinna nam pasować, bądź co bądź potrzeba na niej naprawdę szybkiego wozu, aby się liczyć. Przede wszystkim wymagana jest dobra trakcja na wyjściu z zakrętów oraz stabilność podczas hamowania. Nasze auto jest całkiem niezłe w obu tych obszarach.

Nurburgring

„Mieliśmy natomiast problemy z chłodniejszą pogodą i niestety na Nurburgringu zwykle nie jest tak ciepło, ale zobaczymy co się wydarzy". - dodał.