Raikkonen: Wszystkie tory Tilke są do siebie podobne

Kimi Raikkonen jest znudzony ściganiem się w Formule 1 na kolejnych torach autorstwa Hermanna Tilke tłumacząc, że wszystkie są do siebie podobne.

Znany niemiecki architekt od dłuższego czasu opracowuje każdy nowy obiekt F1 i w tegorocznym kalendarzu mistrzostw ponad 1/3 torów to jego pętle. Tilke zaprojektował trasy w Bahrajnie, Chinach, Rosji, Azerbejdżanie, Singapurze, Malezji, Stanach Zjednoczonych oraz Abu Zabi. Poza tym, przeprojektował tory Barcelona-Catalunya w Hiszpanii, Red Bull Ring w Austrii, Hockenheimring w Niemczech, czy Autodromo Hermanos Rodriguez w Meksyku. Tilke dodatkowo opracował tory Istanbul Park w Turcji, Valencia Street Circuit w Hiszpanii, Yeongam w Korei Południowej i Buddh w Indiach, na których F1 zaczęła startować w ostatnich latach, ale szybko je opuściła.

„Nowe miejsca wszystkie są całkiem podobne". - narzekał Raikkonen, znany z braku obaw przed wyrażaniem szczerych opinii.

„Wszystkie stworzył jeden gość. Nie mówię, że te tory są złe, ale są w dużej mierze podobne do siebie".

„Gdy przybywamy na nowy obiekt, praktycznie od razu wiemy czego oczekiwać. Wszystkie wyglądają tak samo".

„(...) Wokół nie ma drzew ani jakiegokolwiek podobnego krajobrazu do tych na Imoli czy Magny-Cours, nie wspominając Spa, które leży w środku lasu".

„Oczywiście każdy tor jest nieco inny i każdy zakręt jest trochę inny, ale koniec końców to zawsze zakręty Tilke". - podsumował. Tęsknota za Magny-Cours, Imolą, Nurburgringiem

Raikkonen tęskni za starymi torami, które ustąpiły miejsca w grafiku F1 tzw. "Tilkodromom".

„Lubię jeździć po starszych, tradycyjnych pętlach". - mówił najstarszy kierowca w stawce. „Może nie lubiliście Magny-Cours, ale mi się tam podobało; niewiele ludzi, cisza, spokój. To było jedno z najlepszych miejsc".

Magny-Cours we Francji

„Lubię starsze tory, bo wszystkie wyglądają nieco lepiej, są bardziej normalne od powiedźmy Abu Zabi, gdzie ścigamy się na pustyni".

„(...) Imola (też) była jednym z najlepszych torów. Zawsze panowała tam świetna atmosfera i mierzyłeś się na trasie ze sporym wyzwaniem. Tak samo Nurburgring".Istanbul Park wyjątkiem

Jednak jest jeden "Tilkodrom", który przypadł Raikkonenowi do gustu. Ale F1 już się na nim nie ściga.

„Tor w Turcji był fajny". - stwierdził zawodnik Ferrari. Fin wygrał inauguracyjną edycję wyścigu na Istanbul Park w 2005 roku.