Formuła 1 » Aktualności F1 » Raikkonen: Nie straciłem nic ze swojej szybkości. Pierwsze testy w styczniu

Raikkonen: Nie straciłem nic ze swojej szybkości. Pierwsze testy w styczniu
2011-12-22 - G. Filiks Tagi: Raikkonen, Lotus Renault, Wywiad
Kimi Raikkonen powracający do Formuły Jeden po dwuletniej przerwie nie ma wątpliwości, że w sezonie 2012 będzie tak szybki, jak wtedy, gdy opuszczał ten sport. Fin po obejrzeniu fabryki Lotus Renault GP wiąże również spore nadzieje z konkurencyjnością przyszłorocznego czarno-złotego bolidu. 32-latek program przygotowań do sezonu inaczej niż pozostali kierowcy rozpocznie już w styczniu, by starym modelem Renault przede wszystkim poznać opony Pirelli. W wywiadzie poniżej były mistrz świata poruszył parę innych, ciekawych kwestii. Zapraszamy do lektury.
Minęły już trzy tygodnie od czasu, kiedy twoja kandydatura na kierowcę Renault Lotus GP na sezon 2012 została zatwierdzona. Jak odebrałeś reakcje dotyczące Twojego powrotu do F1??
Kimi Raikkonen: „Byłem zaskoczony jak wielki był odzew, więc myślę, że ludzie się za mną stęsknili!" Jaki był najlepszy moment do tej pory?
„Dzień, kiedy Sebastian Vettel udawał mnie na ceremonii rozdania nagród Autosport!No nie, tak na poważnie to dwie wizyty w Enstone, które były niesamowite. Pierwsza z nich, podczas przyjęcia świątecznego całego zespołu, uświadomiła mi, jak duże mam tutaj wsparcie. Druga, w ubiegłym tygodniu, pozwoliła mi zrozumieć, że ten zespół nie został mistrzem świata przez przypadek. Obejrzałem też wszystkie inwestycje, jakie zostały ostatnio dokonane: nowy budynek symulatora, zmodernizowane moduły super-komputera CFD, tunel aerodynamiczny z makietą samochodu w skali 60% … To dodaje mi dużo pewności siebie na nadchodzący sezon".
Jak trudny Twoim zdaniem będzie powrót?
„Powiedzmy to w ten sposób: zanim rozpocząłem 2-letni okres startów w rajdach, wcześniej przez dziewięć sezonów jeździłem w Formule 1, wziąłem udział w 157 wyścigach i 18 razy zwyciężyłem. Znam ten sport dobrze. Kiedy zacząłem starty w rajdach i próbowałem NASCAR, musiałem się nauczyć wielu nowych rzeczy, ale jeśli chodzi o Formułę 1 to mam wrażenie, że wracam do domu. Nie mogę się doczekać powrotu za kierownicę".Czy uważasz, że złapanie szybkiego tempa zajmie Ci dużo czasu?
„Absolutnie nie! Jestem zmotywowany bardziej niż kiedykolwiek i nie uważam, że straciłem cokolwiek ze swoich osiągów. Oczywiście najtrudniejszą rzeczą będzie dopasowanie się do opon, ale nie martwię się tym tak strasznie. Pomimo że przepisy techniczne nie zmieniły się znacznie, to dotyczą one wielu zagadnień, a kilka elementów bolidu trzeba będzie ponownie zaprojektować. W efekcie w przyszłym sezonie samochody będą się mocno różniły. Miejsca w klasyfikacji mogą się naprawdę pomieszać, a to sprawi, że będzie bardzo ciekawie".Jaki jest Twój kalendarz w przygotowaniach do testów?
„Do lutego nie przeprowadzamy żadnych testów nowego samochodu, więc trzeba będzie długo poczekać. Ale w styczniu będę mógł zasiąść w bolidzie F1 sprzed dwóch lat. Oczywiście będzie to typowy trening, ale popracuję też nad lepszym poznaniem zespołu i upewnieniem się, że w pełni rozumiem wszystkie zmiany, które nastąpiły w trakcie mojej nieobecności".
Jakie są Twoje cele podczas testów przed sezonem?
„Sprawdzenie, czy mamy szybki samochód! Kolejną ważną rzeczą dla mnie będzie poznanie, jak pracuje zespół. Najważniejszym zadaniem będzie poznanie opon Pirelli, ponieważ podejście do tej kwestii jest zupełnie inne niż to, które miałem wcześniej".
Jakie masz plany na święta? Myślisz o czymś specjalnym?
„Dużo trenuję. Najważniejszym zadaniem dla mnie jest ponowne umięśnienie kręgów szyjnych, zwłaszcza, że będą mocno obciążane podczas testów. Oczywiście będę również obchodził Boże Narodzenie wraz z rodziną".A planujesz jakieś kolejne wyścigi skuterów śnieżnych?
„Kiedy spadłem ze skutera byłem zaskoczony, jak wielkie poruszenie wywołał mój upadek. Na YouTube możecie zobaczyć, co się stało, a to był prawdopodobnie najłagodniejszy i najwolniejszy wypadek, jaki kiedykolwiek miałem. Jest to niemal żenujące! Tuż przed rozpoczęciem sezonu 2007 wygrałem wyścig skuterów śnieżnych, w tym roku nieźle mi idzie, więc kto wie?"
Kimi Raikkonen: „Byłem zaskoczony jak wielki był odzew, więc myślę, że ludzie się za mną stęsknili!" Jaki był najlepszy moment do tej pory?
„Dzień, kiedy Sebastian Vettel udawał mnie na ceremonii rozdania nagród Autosport!No nie, tak na poważnie to dwie wizyty w Enstone, które były niesamowite. Pierwsza z nich, podczas przyjęcia świątecznego całego zespołu, uświadomiła mi, jak duże mam tutaj wsparcie. Druga, w ubiegłym tygodniu, pozwoliła mi zrozumieć, że ten zespół nie został mistrzem świata przez przypadek. Obejrzałem też wszystkie inwestycje, jakie zostały ostatnio dokonane: nowy budynek symulatora, zmodernizowane moduły super-komputera CFD, tunel aerodynamiczny z makietą samochodu w skali 60% … To dodaje mi dużo pewności siebie na nadchodzący sezon".
„Powiedzmy to w ten sposób: zanim rozpocząłem 2-letni okres startów w rajdach, wcześniej przez dziewięć sezonów jeździłem w Formule 1, wziąłem udział w 157 wyścigach i 18 razy zwyciężyłem. Znam ten sport dobrze. Kiedy zacząłem starty w rajdach i próbowałem NASCAR, musiałem się nauczyć wielu nowych rzeczy, ale jeśli chodzi o Formułę 1 to mam wrażenie, że wracam do domu. Nie mogę się doczekać powrotu za kierownicę".Czy uważasz, że złapanie szybkiego tempa zajmie Ci dużo czasu?
„Absolutnie nie! Jestem zmotywowany bardziej niż kiedykolwiek i nie uważam, że straciłem cokolwiek ze swoich osiągów. Oczywiście najtrudniejszą rzeczą będzie dopasowanie się do opon, ale nie martwię się tym tak strasznie. Pomimo że przepisy techniczne nie zmieniły się znacznie, to dotyczą one wielu zagadnień, a kilka elementów bolidu trzeba będzie ponownie zaprojektować. W efekcie w przyszłym sezonie samochody będą się mocno różniły. Miejsca w klasyfikacji mogą się naprawdę pomieszać, a to sprawi, że będzie bardzo ciekawie".Jaki jest Twój kalendarz w przygotowaniach do testów?
„Do lutego nie przeprowadzamy żadnych testów nowego samochodu, więc trzeba będzie długo poczekać. Ale w styczniu będę mógł zasiąść w bolidzie F1 sprzed dwóch lat. Oczywiście będzie to typowy trening, ale popracuję też nad lepszym poznaniem zespołu i upewnieniem się, że w pełni rozumiem wszystkie zmiany, które nastąpiły w trakcie mojej nieobecności".
Jakie są Twoje cele podczas testów przed sezonem?
„Sprawdzenie, czy mamy szybki samochód! Kolejną ważną rzeczą dla mnie będzie poznanie, jak pracuje zespół. Najważniejszym zadaniem będzie poznanie opon Pirelli, ponieważ podejście do tej kwestii jest zupełnie inne niż to, które miałem wcześniej".
Jakie masz plany na święta? Myślisz o czymś specjalnym?
„Dużo trenuję. Najważniejszym zadaniem dla mnie jest ponowne umięśnienie kręgów szyjnych, zwłaszcza, że będą mocno obciążane podczas testów. Oczywiście będę również obchodził Boże Narodzenie wraz z rodziną".A planujesz jakieś kolejne wyścigi skuterów śnieżnych?
„Kiedy spadłem ze skutera byłem zaskoczony, jak wielkie poruszenie wywołał mój upadek. Na YouTube możecie zobaczyć, co się stało, a to był prawdopodobnie najłagodniejszy i najwolniejszy wypadek, jaki kiedykolwiek miałem. Jest to niemal żenujące! Tuż przed rozpoczęciem sezonu 2007 wygrałem wyścig skuterów śnieżnych, w tym roku nieźle mi idzie, więc kto wie?"
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Raikkonen: Nie straciłem nic ze swojej szybkości. Pierwsze testy w styczniu
Podobne: Raikkonen: Nie straciłem nic ze swojej szybkości. Pierwsze testy w styczniu




Podobne galerie: Raikkonen: Nie straciłem nic ze swojej szybkości. Pierwsze testy w styczniu



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter