Raikkonen: Muszę rozwiązać problemy z kwalifikacjami

Kimi Raikkonen nie ma wątpliwości, że przede wszystkim musi lepiej spisywać się podczas kwalifikacji, jeśli chce zachować realistyczne szanse na obronę tytułu mistrzowskiego.

Mistrz świata ostatni wyścig wygrał pod koniec kwietnia, a podczas ostatnich dwóch rund nie był w stanie utrzymać tempa Felipe Massy. Źródłem problemów Fina są jednak słabe występy podczas kwalifikacji i jak sam twierdzi właśnie kwalifikacje są dla niego kluczem do zwycięstwa.

„Nie mam zamiaru zaprzeczać, że ostatnie wyścigi nie poszły zgodnie z planem”, powiedział Raikkonen. „Za każdym razem coś poszło nie tak i nie byłem w stanie odpowiednio ustawić wozu. Próbowaliśmy znaleźć kompromis, ale niestety nic nie pomagało. Przed najbliższym wyścigiem w Walencji musimy rozwiązać nasze problemy.”

„Kwalifikacje były decydujące również w Budapeszcie. Podczas drugiego przejazdu podczas Q3 nie utrzymałem bolidu na torze - to był mój błąd.”

„Nie możesz myśleć o mistrzostwie, jeśli startujesz z szóstej pozycji. Możesz być sekundę szybszy na okrążeniu od rywali, ale startując z tyłu, nie będziesz mieć szans tego pokazać.” „Na Hungaroring utknąłem za Alonso, który dysponował wozem szczególnie dobrym w ostatnim sektorze, a tylko tam miałem szansę na skuteczny manewr. Po raz kolejny okazało się, że wyprzedzanie w Budapeszcie nie jest możliwe.”

Pomimo pełnego rozczarowań weekendu w Budapeszcie Raikkonen przyznał, że jest zadowolony, że udało mu się zmniejszyć stratę do Lewisa Hamiltona w klasyfikacji generalnej.

„Sytuacja w mistrzostwach nie jest zła, chociaż na pewno mogłaby być lepsza - taki jest nasz cel”, powiedział.

„Weekend na Węgrzech był dla mnie rozczarowaniem: jedynym pozytywnym akcentem był ostateczny wynik. Zmniejszenie straty do lidera było bardzo ważne. Zdobyłem więcej punktów niż rywale, co ma dla mnie spore znaczenie przed przerwą wakacyjną.”