Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Raikkonen: Jeszcze nigdy nie było tak źle
Kimi Raikkonen

Raikkonen: Jeszcze nigdy nie było tak źle

2008-07-24 - P. Kątski     Tagi: Ferrari, Raikkonen, Hockenheim
Ubiegłoroczny mistrz świata Kimi Raikkonen zapewnia, że jego Ferrari przeprowadzi drobiazgowe analizy, aby znaleźć przyczynę swoich problemów.

Jak stwierdził Fin, przez cały weekend jego drużyna nie potrafiła dobrze wyważyć jego wozu, przez co wyścig na Hockenheim ukończył dopiero na szóstej pozycji, tracąc tym samym prowadzenie w klasyfikacji generalnej na rzecz Lewisa Hamiltona. Ze względu na to, że wstępne badania przeprowadzone przez zespół nie dały jednoznacznych odpowiedzi na temat przyczyn słabej dyspozycji wozów, Raikkonen twierdzi że tylko bardzo szczegółowa analiza wyjaśni wszystkie wątpliwości, dzięki czemu Ferrari będzie mogło uniknąć popełniania tych samych błędów w przyszłości.

"To oczywiste, że sytuacja uległa zmianie." - powiedział Fin. "Tracę siedem punktów do lidera i jest to powtórka sytuacji sprzed Grand Prix Kanady."

"Musimy sprawdzić, jakie błędy popełniliśmy w trakcie przygotowań do wyścigu, dzięki czemu dowiemy się dlaczego podczas zawodów byliśmy z Felipe tacy wolni. Nie wierzę, że jest to normalna sytuacja - musieliśmy pewnie coś przeoczyć."

"Czasem takie pomyłki się zdarzają, gdy chcesz poprawić osiągi wozu. Jednak jestem przekonany, że już wkrótce uda nam się naprawić wozy i wrócimy na tor w pełni chwały."
"Po tym Grand Prix sytuacja w tabeli trochę się skomplikowała, ale jeszcze nie czas by zacząć rozpaczać. Musimy do niej podejść na spokojnie, nie próbować podejmować pochopnych decyzji, których możemy potem żałować. Walka o mistrzostwo nadal trwa. W poprzednim sezonie miałem serię sześciu wyścigów bez wygranej i to samo dzieje się w tym roku. Mam nadzieję, że tak samo jak wtedy siódemka będzie moją szczęśliwą liczbą i już niedługo powrócę do walki na torze z nowymi siłami."

Raikkonen przyznał również, że wyścig na Hockenheim był dla niego najtrudniejszy ze wszystkich w tym roku i cieszy się, że ma go już za sobą.

"Czasem kiedy wraca się do domu, po głowie chodzi jedna myśl: 'całe szczęście, że mam to już za sobą'. Tak samo myślałem po tym weekendzie. To były dla mnie trzy najgorsze dni w roku: okropny piątek, jeszcze gorsza sobota i krwawa niedziela."

"Wszystko podczas wcześniejszych testów na Hockenheim wskazywało na to, że z samochodem nie będzie żadnych problemów. Przynajmniej tak nam się wydawało. Podczas weekendu cała sytuacja uległa diametralnej zmianie - nie byliśmy w stanie dobrze ustawić bolidu, co znacznie skomplikowało nam wyścig."

"Jeśli chcesz wykręcać dobre czasy na Hockenheim, musisz mieć wprost idealną przyczepność. Tymczasem przez całe zawody nie mogłem w ogóle zapanować nad tyłem samochodu. To prawda, że mieliśmy problemy na początku sezonu z ustawianiem bolidu wedle moich oczekiwań, ale nigdy nie przybrały one tak gigantycznych rozmiarów jak w Niemczech."

"Kiedy nie masz wystarczającej przyczepności z tyłu, możesz zapomnieć o walce o czołowe pozycje. Przez ostatnich parę okrążeń wydawało mi się, że bolid zachowuje się już lepiej niż podczas całego weekendu, ale wtedy nie było już o co walczyć."



źródło: Autosport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Raikkonen: Jeszcze nigdy nie było tak źle

Raikkonen: Jeszcze nigdy nie było tak źle
agentwrogiegoukladu 2008-07-24 11:31
wydaje się, że miał bardzo podobne problemy co Kubica.. może powinni połączyć siły w sprawie rozwiązania problemów? ;-)
Raikkonen: Jeszcze nigdy nie było tak źle
slakoz 2008-07-24 13:17
tak, tylko że jeśli ferrari mialo problemy i jeszcze w taki sposob wyprzedzilo Kubicę podczas wyscigu to BMW zostało już wogóle daleko z tyłu :-(