Formuła 1 » Aktualności F1 » Przyszłość Red Bulla i Toro Rosso w F1 niezagrożona
Przyszłość Red Bulla i Toro Rosso w F1 niezagrożona
2008-12-12 - P. Kątski Tagi: Red Bull, Toro Rosso, Formuła 1
Doradca Red Bulla ds. sportu Helmut Marko zaprzeczył doniesieniom jakoby producent napojów energetycznych miał pójść w ślady Hondy wycofując się z Formuły 1.
Red Bull póki co nie zamierza odchodzić z rozgrywek, jednak zapowiada obniżenie budżetu RBR o około 30%.
Analogiczna sytuacja nie byłaby możliwa w przypadku Toro Rosso, gdyż stajnia ta zaopatrując się w technologie zespołu-matki ma znacznie mniejsze wydatki. Za tą deklaracją posypały się kolejne oświadczenia z innych drużyn o ich dalszym pozostaniu w rozgrywkach.
Toyota w piątek poinformowała prasę, że jej obecność w F1 jest długofalowa i nie ma mowy o jakimkolwiek rozstaniu się ze sportami motorowymi.
Z kolei członek zarządu BMW dr Klaus Dreager oświadczył iż obecność koncernu w Formule 1 jest kluczowym elementem jego kampanii biznesowej.
"Nie ma żadnej innej dziedziny poza sportem, gdzie z takim powodzeniem moglibyśmy promować naszą markę. Dodatkowo technologie F1 pozwalają nam udoskonalać cywilne wersje naszych samochodów."
Ta informacja automatycznie pociągnęła odpowiedź drugiego niemieckiego producenta aut zaangażowanego w F1 - Mercedesa.
"Wraz z FOTA pracujemy nad dalszym ograniczeniem kosztów rywalizacji w F1. W ciągu najbliższych dwóch lat mamy zamiar zmniejszyć je o połowę" - mówił dyrektor ds. sportów motorowych Norbert Haug.
"Mamy solidne podstawy finansowe, głównie dzięki szerokiemu gronu sponsorów."
Red Bull póki co nie zamierza odchodzić z rozgrywek, jednak zapowiada obniżenie budżetu RBR o około 30%.
Analogiczna sytuacja nie byłaby możliwa w przypadku Toro Rosso, gdyż stajnia ta zaopatrując się w technologie zespołu-matki ma znacznie mniejsze wydatki. Za tą deklaracją posypały się kolejne oświadczenia z innych drużyn o ich dalszym pozostaniu w rozgrywkach.
Toyota w piątek poinformowała prasę, że jej obecność w F1 jest długofalowa i nie ma mowy o jakimkolwiek rozstaniu się ze sportami motorowymi.
Z kolei członek zarządu BMW dr Klaus Dreager oświadczył iż obecność koncernu w Formule 1 jest kluczowym elementem jego kampanii biznesowej.
"Nie ma żadnej innej dziedziny poza sportem, gdzie z takim powodzeniem moglibyśmy promować naszą markę. Dodatkowo technologie F1 pozwalają nam udoskonalać cywilne wersje naszych samochodów."
Ta informacja automatycznie pociągnęła odpowiedź drugiego niemieckiego producenta aut zaangażowanego w F1 - Mercedesa.
"Mamy solidne podstawy finansowe, głównie dzięki szerokiemu gronu sponsorów."
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Przyszłość Red Bulla i Toro Rosso w F1 niezagrożona
Podobne: Przyszłość Red Bulla i Toro Rosso w F1 niezagrożona
Liga Typerów - GP Brazylii »
Liga typerów - GP Japonii »
Liga typerów: GP Singapuru »
Red Bull umożliwił Toro Rosso lepsze dopracowanie nowego bolidu »
Podobne galerie: Przyszłość Red Bulla i Toro Rosso w F1 niezagrożona
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć