"Przerażony" Ecclestone naciska na poprawienie odgłosu bolidów F1 jeszcze w tym sezonie

Bernie Ecclestone władający Formułą 1 jest zdeteminowany zmusić do szybkich zmian w silnikach V6 turbo tak, aby bolidy jego serii znów cieszyły uszy kibiców głośnym rykiem.Stonowane dźwięki wprowadzonych na sezon 2014 jednostek napędowych spotkały się z ogromną falą krytyki kibiców podczas zeszłotygodniowego GP Australii. Wzburzeni są także sami organizatorzy wyścigu w Melbourne. Zasugerowali, że wystawiając do zawodów ciche samochody, F1 nawet złamała zapisy kontraktu z nimi. „Chciałbym mieć pewność, że w przyszłym roku odgłos F1 będzie inny". - zaznaczył Andrew Westacott, dyrektor wykonawczy Australian Grand Prix Corporation.

Organizatorzy GP Australii mogą liczyć na pomoc Ecclestone'a. 83-letni Brytyjczyk, od samego początku przeciwny nowym motorom, zdradził, że był „przerażony" stłumionym brzmieniem tegrocznych bolidów F1 na torze Albert Park. Według Nikiego Laudy z Mercedesa, nie ma prostego i taniego sposobu na poprawienie odgłosu V6 turbo, mimo to Ecclestone już zajmuje się całą sprawą. Szef Formuły Jeden kontaktował się z prezydentem FIA - Jeanem Todtem i chce, aby zatyczki do uszu wróciły do łask kibiców na trybunach jeszcze podczas tego sezonu. „Musimy sprawdzić, czy można coś zrobić, aby bolidy F1 z nowymi silnikami brzmiały jak prawdziwe wyścigówki". - powiedział Ecclestone rodzimej gazecie The Telegraph.

„Nie wiem czy to możliwe, ale trzeba spróbować.

„Niech przejdzie parę wyścigów i potem zobaczymy, co można zrobić.

Bernie Ecclestone

„Nie możemy czekać z założonymi rękoma cały sezon, bo może być za późno". - ostrzegł.