Poprawki do silnika Hondy mają posunąć McLarena naprzód w GP Singapuru

McLaren musi poczekać do eliminacji Formuły 1 w Singapurze, aby nowa wersja silnika Hondy pozwoliła mu wykonać kolejny krok w stronę czołówki, zasugerował Jenson Button.

Honda wprowadziła zmiany do swojej jednostki napędowej przed GP Belgii, zużywając 7 "talonów". Modyfikacje mają na celu poprawę funkcjonowania silnika spalinowego i turbosprężarki. Button liczy, że dzięki nim duet McLaren-Honda utrzyma swoją konkurencyjność z ostatnich wyścigów podczas rund na niesprzyjających mu torach Spa-Francorchamps oraz Monza i przesunie się w górę stawki w następnych rundach.

„To dobre małe ulepszenie". - powiedział. „Nie da nam awansu w hierarchii zespołów, ale tylko dlatego, że GP Belgii zawsze miało być dla nas ciężkie".

„Prawdopodobnie utrzymamy nasze położenie z zawodów na Hockenheim, co wciąż jest pozytywną sytuacją. Na Monzy będzie tak samo".

„Następnie gdy udamy się w miejsca takie jak Singapur, charakterystyka toru już nie będzie dla nas niekorzystna".

Button był dopiero 18. na pierwszym treningu GP Belgii, ale na drugim awansował na 9. pozycję.