Pirelli zmienia kolor oznaczenia twardych opon na sezon 2013

W swojej siedzibie w Mediolanie firma Pirelli zaprezentowała ogumienie dla Formuły 1 na ten rok.Włoski dostawca zdecydował sie zmienić kolor oznaczenia twardej mieszanki. Opony tego rodzaju zeszłego sezonu posiadały napisy srebrne, teraz mają pomarańczowe. Chodzi o ułatwienie kibicom ich identyfikacji podczas transmisji telewizyjnych. Reszta mieszanek zachowała swoją dotychczasową barwę. Nowe opony mają wnieść w wyścigi więcej nieprzewidywalności, a jednocześnie mniej loteryjności. Dodatkowo zapewnią lepsze osiągi. Pirelli chce uniknąć powtórki scenariusza z  początku ubiegłego sezonu, gdy pierwsze siedem GP wygrało siedmiu różnych kierowców, oraz jego końca, kiedy niektóre zawody według wielu przypominały procesje. Ma nie być ani za bogato, ani za skromnie.

„Zobaczyć znów siedmiu różnych zawodników wygrywających siedem pierwszych wyścigów to pobożne życzenie". - powiedział Paul Hembery, dyrektor Pirelli ds. sportów motorowych. „Ten sezon będzie dziwny. Niektóre zespoły już myślą o roku 2014 i łożą ogromne kwoty, aby przygotować nowe bolidy oraz silniki. Pierwsze kilka grand prix powie każdemu teamowi, czy jest z przodu i warto pracować dalej. Jeżeli nie, dana stajnia odpuści i przełoży wszystkie swoje wysiłki na sezon 2014". Tegoroczne ogumienie jest bardziej miękkie niż zeszłoroczne. Nowa twarda mieszanka w przybliżeniu odpowiada starej pośredniej. Zmieniono ułożenie opony, aby szybciej się zużywała pod wpływem temperatury, lecz miała szerszy zakres pracy. Różnice w osiągach między sąsiadującymi mieszankami mają wynosić około 0.6-0.8 sekundy na jednym okrążeniu. Nowe opony jak zapewnia Pirelli oferują dodatkowo lepszą przyczepność. „Proszono nas o więcej nieprzewidywalności i lepsze osiągi". - tłumaczył prezes Pirelli, Marco Tronchetti. „W ubiegłym sezonie przez pierwsze 5-6 wyścigów kierowcy nie potrafili najlepiej używać ogumienia, ale pod koniec mistrzostw byli w tym już za dobrzy. Zespoły wymagały od nas zmiany opon, bo inaczej zawodnicy zaczęliby pokonywać cały dystans wyścigu na jednym komplecie. Nowe opony pomogą w wyprzedzaniu i sprawią, że podczas jednych zawodów kierowcy odwiedzą pit-stop dwa lub trzy razy".