Pirelli: Testy opon F1 nowymi bolidami monumentalnym krokiem naprzód

Testowanie opon Formuły 1 bieżącymi bolidami jest dla Pirelli „monumentalnym krokiem naprzód", powiedział dyrektor włoskiego producenta ds. sportów motorowych Paul Hembery.

W poprzednich latach Pirelli musiało testować ogumienie F1 na własną rękę i borykało się z pozyskaniem do tego wystarczająco nowych wyścigówek. Teraz zaś przyszłoroczne opony są rozwijane na oficjalnych testach Formuły 1 w trakcie sezonu. Każdy zespół musi poświęcić Pirelli jeden dzień zajęć. Przykładowo, na testach po GP Bahrajnu z ogumieniem pracowały ekipy Mercedesa, Williamsa i Caterhama.

Hembery jest zachwycony takim rozwiązaniem zapewniając, że zrobi wyraźną różnicę w jakości opon, która i bez niego bardzo wzrosła już na sezon 2014.

„Możliwość sprawdzania nowinek dla ogumienia bieżącymi bolidami jest monumentalnym krokiem naprzód w porównaniu do testowania trzyletnim wozem". - powiedział serwisowi Autosport.

„To bardzo pomocne, gdy możesz zweryfikować konkretne parametry opon na nowym bolidzie". Przyszłoroczne ogumienie Pirelli dla F1 ma jeszcze mniej zabrudzać tor niż obecne, a także zostawiać szersze ślady.

Hembery nie jest zadowolony jeszcze tylko z testów opon na mokrej nawierzchni. Nowe przepisy F1 nakazują zespołom poświęcenie temu wspólnie jednego dnia przedsezonowych testów, jednak próba wypróbowania deszczowego i przejściowego ogumienia na pierwszych tegorocznych testach w Jerez nie dała oczekiwanych efektów.